SiD napisał(a):ehh standardowo, to chyba trzeba zmienić model, ewentualnie można zrespawnować coś nad ziemią, a pod tym postawić inny prosty obiekt. Przy spadaniu i dobrym wyliczeniem kątów, pierwszy obiekt powinien upaść prawidłowo na boku. Potem tylko setposem wrzucić obiekt który wykorzystaliśmy do zmiany stanu naszego celu gdzieś głęboko do oceanu i mamy niezniszczony obiekt leżący na boku. Jak znajdę jakiś głupszy sposób to dam znać.
Więc zrobiłem tak jak SiD wymyślił: ustawiłem UAZa w powietrzu na wysokości 10m, pod nim jakiś domek ze mocno spadzistym dachem. UAZ opada, zsuwa się po dachu i w 99% testów spada na bok; potem dom teleportuje gdzieś na dno morza. Metoda super, ale...
Przewrócony samochód znajduje się jakiś kilometr od gracza i dociera się do niego dopiero po pewnym czasie. Po dotarciu patrzę: UAZ stoi normalnie na kołach! Próbuje jeszcze raz i znów! Za trzecim razem to samo.
Gdy ustawiam gracza tuż przy przewracanym pojeździe ten zsuwa się po dachu i ląduje na boku. Zaś, gdy ustawiam gracza jakieś 500m dalej to samochód stoi normalnie na kołach! Tylko nie mówcie mi, że zwariowałem, bo tak jest
Najwidoczniej, gdy gracz jest daleko i nie widzi jakieś sytuacji fizyka flaszpointa zostaje mocno uproszczona i samochód po prostu przelatuje przez podstawiony budynek i ląduje na kołach.
Mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi, bo trudno to opisać.
A teraz czy ktoś wobec tego zna inną metodę przekręcenia pojazdu?