Śr 18 maja, 2005 20:28
Ta misja nazywała się FlagFightGuns, ale niestety bardziej to "zaciemniło" sprawę niż cokolwiek wyjaśniło. Z podglądu misji wynika że cały mechanizm działania AI oparty jest na punktach trasy i wyzwalaczach. Co do tego jak działa, to bywa różnie - AI rzeczywiście mimo zgonów podejmuje próby podjęcia flagi, ale kłopot w tym, że nie zawsze. Czasem zdaje się "utykać" tj. mimo, że flaga jest na maszcie w chwili respawnu, AI stoją w miejscu i ani myślą po nią ruszać.
Mimo wszystko czasem AI działa, co jest zastanawiające, bo np. w dm mad bomber jest aż czarno od punktów trasy SZUKAJ i ZNISZCZ, a AI po pierwszych zgonach "zapuszcza korzenie" w miejscu respawnowania. Może ten typ punktu trasy jest felerny, ale tak czy inaczej punkty trasy zdają sie być niezbyt skutecznym sposobem popychania AI do działania.
Może w kombinacji z wyzwalaczami, daje to lepsze rezultaty np. można by postawić punkt trasy na graczu i dać wyzwalacz aktywujący się w chwilę po zrespawnowaniu - dało by to jakiś "impuls" do rozpoczęcia ruchu, ale to i tak gdybanie i zdaje mi się, że skrypty wykonywane przez serwer to jedyny pewny sposób na zmuszenie AI do działania.
BTW jeżeli ktoś jeszcze czuje potrzebę sugerowania i dawania dobrych rad na temat rzeczy na których się nie zna, to niech sobie odpuści i zamiast tego spróbuje sam to zrobić. Nie prosiłem o rady, tylko o konkretną informację i nic poza nią nie jest mi potrzebne.
Wysłany 18 Maj 2005, 20:28:
Zrobiłem taki deathmatch. Można pograć sobie z AI, które całą misję łazi po mapie i nie utyka w jednym miejscu - tak przynajmniej jest przy teście jednoosobowym. Niestety na razie można korzystać tylko z M16, ale pokombinuję jeszcze. Oczywiście ciała są na bierząco usuwane. Teren rozgrywki to Lamentin na Everonie.
Wysłany 19 Maj 2005, 19:44:
Misja działa bez problemu również przy innych graczach