Nasze wojsko jest coraz szczuplejsze. Z roku na rok maleje liczba zołnierzy bo państwa na nich nie stać.Wojna światowa wybuchnie- pytanie tylko kiedy.Durnotą było by zwolnienie i wylanie żołnierzy przychodzących z Iraku, wkońcu zdobywają tam doświadczenie i warto je wykorzystać.
Jezu jak mi się jego poglądy podobają
A ty mario wolałbyś mieć 200 tysięczną armię, gdzie większość to poborowi, któzy nie mają najmniejszej ochoty walczyć, czy małą, zawodową, dobrze przygotowaną do współczesnej wojny? Na współczesnym polu walki nie ma już miejsca dla szarż całych dywizji pancernych, armii piechoty itp. Teraz walczy się dobrze przygotowanymi, mobilnymi kompaniami. CO raz istotniejszą rolę na polu walki odgrywają siły specjalne.
Państwa nie stać na armię? Zobacz, że polska armia z roku na rok otrzymuje co raz nowocześniejszy sprzęt. Skaraca się zasadniczą służbę wojskową do 9 miesięcy (jak mój tata był w wieku poborowym to odsługiwałó się 2 lata) co rónież wiąże się ze wzrostem kosztów.
Wojna światowa wybuchnie? Nawet jeśli to nie na terenie Europy, a pewnie gdzieś na azjatyckim lub afrykańskim zadupiu, więc wojna nie będzie to grozić mieszkańcom naszego kraju.