Śr 25 maja, 2005 10:32
W całej Moskwie brak prądu
Praktycznie w całej Moskwie nastąpiła w środę rano przerwa w dostawie prądu; stanęło metro oraz tramwaje i trolejbusy - poinformowała agencja ITAR-TASS, powołując się na Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Przedstawiciel ministerstwa nie potrafił wyjaśnić przyczyny awarii. Powiedział tylko, że od samego rana moskwianie dzwonią, skarżąc się na brak prądu w domach.
We wschodnich i południowo-wschodnich dzielnicach miasta stanęła komunikacja miejska. Wyłączenie świateł sygnalizacyjnych na ulicach doprowadziło do wielu stłuczek i zderzeń.
Pozbawiony energii elektrycznej został też obwód tulski, sąsiadujący z Moskwą - podała ITAR-TASS. Według lokalnych służb ratunkowych, do wyłączenia prądu doszło w centralnym systemie energetycznym. Przyczyn awarii także nie podano.
źródło
Fajnie to brzmi nie? Wyobraźcie sobie że nagle w całej Warszawie nie ma prądu i nikt nie wyjaśnia dlaczego
Może poobstawiamy jaka jest przyczyna?
Chomiki są już skrajnie wyczerpane 
Odpowiednik czupakabry tylko wypił za dużo i trochę się zdeformował. Teraz zamiast jeść ludzi pije wódkę i chyba po pijaku trafił na kabel a dalej to już się możecie domyślić...
(cholera mówię jak Gietrychhhhhh) Aldi nie mógł o tym wiedzieć 
