N 29 maja, 2005 14:33
Nawet jeśli się ktoś uprze i uzna to za nielegalne to i tak jest to minimalna szkodliwość społeczna.
Ja wychodzę z założenia, że skoro nie sprzedaje tego co robię i nie mam z tego żadnego wymiernego zysku, to raczej nie powinienem spodziewać się prawnych konsekwencji - autorzy nie ponoszą z tego tytułu jakiejś straty.
Aby mieć spokojne sumienie można napisać w readme skąd są "pożyczone" soundy i skrobnąć parę "ciepłych" słów o tej grze. Przy okazji zrobisz jej małą reklamę co powinno powetować straty autorom i jednocześnie dać informację osobom, które się z twoja produkcją zetkną, że te soundy to nie jest coś za free, co można ot tak wykorzystać w jakiejś komercyjnej produkcji.