Lektóra obowiązkowa dla wszystkich wierzących w "Polskę solidarną".
Fragment raportu KE o polityce fiskalnej UE*:
[...]"Komisja z ubolewaniem zauważyła, że mimo deklaracji ze strony krajów o konieczności zmniejszania tych obciążeń podatkowych, które podnoszą koszty pracy, w ostatnich latach nie widać znaczącej zmiany. Tymczasem - zdaniem Komisji - tędy wiedzie droga do tworzenia nowych miejsc pracy i wzrostu konkurencyjności unijnej gospodarki na świecie."
[...]Raport Eurostatu potwierdza, że podatki są w nowych krajach członkowskich UE niższe niż w starych. Dotyczy to zarówno podatków dochodowych od osób prawnych, jak i fizycznych. ¦rednio w 25 krajach obecnej UE wszystkie obciążenia podatkowe wynosiły w 2003 roku 40,3 proc. PKB, czyli praktycznie tyle samo, co w 1995 roku (40,5 proc.).
W Polsce było to 35,8 proc. Komisja uważa to za względnie niski stopień obciążenia podatkowego, które w dodatku ma tendencję malejącą. Najniższe obciążenia są na Litwie i łotwie (odpowiednio 28,5 -28,9 proc.). Najwyższe - w Szwecji i Danii (50,8 - 48,8 proc.).
A Kaczorro chce zwiększenia wydatków socjalnych przy zmniejszeniu (nieznacznym) podatków (całego klinu podtkowego). I chyba tylko Bóg raczy wiedzieć jak on to chce zrobić.

Kwak chce powołać "komisje prawa i sprawuiedliwości" która ma mieć za zadanie rozliczać wszelkie patologie w kraju. Niestety Kaczyński niewie (albo przynajmniej nie chce wiedzieć) że znacznie lepiej (i taniej) jest zapobiegać niż niwelowac skutki wszelkiej maści patologi. Czyli najskutecniejszym sposobem pozbycia się kartelu urzędniczego jest uproszczenie przepisów i mniejsza liczba urzędników (w przeliczeniu na jednego mieszkańca) bądż decentralizacja (a Pis proponuje odwrotne rozwiązanie). W mysl powiedzenia: "Okazja czyni złodzieja" zmniejszenie ingerencji biznesu w polityke (model Włoski). Oraz zmiana ordynacji na okręgi jednomandatowe (rozwiązanie wloskie) co zmniejsza role parti politycznych (czyli ideologi partyjnych) w polityce (parlamencie). Przykłady na "wspaniałość", "nowej" Rzeczypospolitej można jeszcze długo wymieniać, ale pora już póżna i przynudzać też za bardzo nie chce. Więc tyle
Btw. Podatek liniowy sprzyja przedewszystkim wielkim inwestycjom czyli w stosunkowo krótkim czasie (4-7 lat) zmniejsza w zauważalnym stopniu bezrobocie (które w Polsce wynosi realnie najprawdopodobniej tylko 12%**)
* dokladniej artykułu na ten temat
** Badania przeprowadzone na reprezentatywnej grupie 4000 bezrobotnych, biorące pod uwage wielkość szarej strefy (czyli ludzi pracujących ale uznawanych za bezrobotnych ze względu na ubezpieczenie społeczne. Opublikowane niespelna miesiąc temu.