Teraz jest Śr 18 cze, 2025 23:03


Polacy najbardziej niezadowolonym narodem

Tematy nie pasujące do żadnych powyższych kategorii.
  • Autor
  • Wiadomość
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

Polacy najbardziej niezadowolonym narodem

PostPt 18 lis, 2005 09:03

"Rzeczpospolita": Chińczycy są największymi optymistami, a najbardziej niezadowoleni są Polacy.
Z badań przeprowadzonych w kilkunastu krajach przez waszyngtońską fundację Pew wynika, że trzy czwarte Chińczyków jest przekonana, że przyszłość przyniesie im lepszą pozycję zawodową, zadowolenie z życia i poprawę warunków materialnych.

Tak optymistycznie myśli mniej niż połowa Amerykanów. Na liście fundacji nie ma z kolei kraju, w którym byłoby więcej pesymistów niż w Polsce. 82 procent ankietowanych jest niezadowolonych z sytuacji, w jakiej znalazł się nasz kraj, a tylko 13 procent ocenia ją pozytywnie. Wiele lepsze nastroje panują w o wiele biedniejszej Jordanii czy Pakistanie. Auto raportu Richard Wike tłumaczy, że jest on w pewnym sensie samosprawdzającą się prognozą. W rozmowie z gazetą podkreśla, że spojrzenie na świat przez różowe okulary sprzyja rozwojowi gospodarczemu, bo skłania konsumentów do zakupów, zaciągania kredytów i inwestycji. Według niego na krótką metę pomaga też w utrzymaniu stabilności politycznej. Zaznacza jednak, że nie potrafi wytłumaczyć tak dużego pesymizmu Polaków.

Więcej o nastrojach społecznych na świecie w "Rzeczpospolitej".


źródło
Offline
Avatar użytkownika

Barbarian

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1594
  • Dołączył(a): Pn 13 cze, 2005 16:50
  • Lokalizacja: Sochaczew

PostPt 18 lis, 2005 10:29

Nic nowego. Polacy mają już to w genach. W Polsce niewiem jak by dobrze nie było i tak będzie żle.
www.greendevils.uk- kompendium wiedzy o Fallschirmjagers
Rots: Poza tym od filozofii jest Barbarian
:D

Berna

PostPt 18 lis, 2005 13:02

Myślmy tak dalej, to z tego kraju nigdy nie bgedzie potęgi...

Kod: Zaznacz cały
"Bo Ty jak każde istnienie masz wpływ na jej błysk,
Jak każdy z tych z których Ty sie wywodzisz,
Z ziemi z której pochodzisz, to marzenie tych którzy odeszli za młodzi"
Offline
Avatar użytkownika

Barbarian

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1594
  • Dołączył(a): Pn 13 cze, 2005 16:50
  • Lokalizacja: Sochaczew

PostPt 18 lis, 2005 13:23

Sny o potedze Ci Berna w głowie... ;-) A ja tyle ci powiem:
Jescze się taki nie narodził co by Polakowi dogodził (bez kudłatych myśli, zboczuchy :twisted: ). Poza tym to pokazuje że Polacy sami nie wiedzą czego chcą (chcieli wolności... ale nie "takiej" [to "jakiej"!? Można by było się spytać.]; chcieli kapitalizmu... ale zarazem chcą socjalizmu [bo kapitalizm jest taki "niedobry"]; chcieli demokracje... ale już niechcą odpowiedzialności z nią związaną). Do tego dochodzi łatwowierność (jeżeli chodzi o "wspaniałe" obietnice bez pokrycia) i deprecha gotowa. A taki Chińczyk to cieszy się jak dostanie miske ryżu/kilka jenów (czy juanów ;-) ) i jak go jang cy nie zaleje. Oni się cieszą bo po prostu mniej oczekują od życia.
www.greendevils.uk- kompendium wiedzy o Fallschirmjagers
Rots: Poza tym od filozofii jest Barbarian
:D

Berna

PostPt 18 lis, 2005 14:14

Nie o potędze...
Tak jak Chińczyk dostanie miske ryżu i ma wszystko gdzieś, tak Polak rzuci na tace, a potem narzeka. Taka prawda.
Wogóle dlaczego narzekamy??

Na liście fundacji nie ma z kolei kraju, w którym byłoby więcej pesymistów niż w Polsce. 82 procent ankietowanych jest niezadowolonych z sytuacji...


82% :?:

Mamy demokracje, mamy wolność i suwerenność, mamy prawo(jako obywatele) sami decydowac o naszych losach!!
Wiec dlaczego tego nie robimy??
Do wyborów parlamentarnych jak i prezydenckich poszło ledwie 50% obywateli.
To 50% wybrało tak a nie inaczej, mniejsza z tym.
Wiec dlaczego 82% narzeka :?: Nie maja prawa narzekac :!:
Ponieważ z tych 82% tylko 50% ma do tego prawo!! i podejrzewam ze z tych 50% jakies 20% nie dotyczy ta ankieta poniewaz sa szczesliwi.
Wiec proponował bym wziać sie do solidnej rzetelnej roboty, bo mineł te czasy gdzie wszystko leniwemu obywatelowi dawało sie do rączki, trzeba charowac na sukces. Komuna już nie wróci. Inne kraje ciesza sie tym ustrojem troche dłuzej od nas i zdązyły załapać pewne tematy.My mamy demokracje dopiero 16 lat. Lecz demokracja w naszym państwie byłą o wiele wczesniej choćby nawet w XX-leciu miedzy wojennym. Sytuacja podobna do obecnej. Po zakończeniu I W¦ mielismy mozliwosc stworzenia mocnego państwa lecz wiecej było kłutni niż działania, obywatele tez byli niezadowoleni. Niezgodze sie ze to mamy w genach.
Poprostu musimy dorosnąc do pewnych spraw. Jeżeli obecny ustrój bedzie funkcjonował w naszym państwie przez jeszcze jakies 40 lat to obywatel przyzwyczaja sie do tego tak jak przyzwyczaili sie do Socjalizmu z którego nie chca w chwili obecnej wychodzić.
Offline
Avatar użytkownika

Barbarian

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1594
  • Dołączył(a): Pn 13 cze, 2005 16:50
  • Lokalizacja: Sochaczew

PostPt 18 lis, 2005 15:04

Pozytywiści tez namawiali do pracy dla wspólnego dobra. I skończyli "strzelając fochy" do społeczeństwa bo nie jest pracowite i solidarne (nie mylić z demagogią "pisiorów" ;-) ).
Poprostu musimy dorosnąc do pewnych spraw. Jeżeli obecny ustrój bedzie funkcjonował w naszym państwie przez jeszcze jakies 40 lat to obywatel przyzwyczaja sie do tego tak jak przyzwyczaili sie do Socjalizmu z którego nie chca w chwili obecnej wychodzić.

Właśnie.
www.greendevils.uk- kompendium wiedzy o Fallschirmjagers
Rots: Poza tym od filozofii jest Barbarian
:D
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

PostPt 18 lis, 2005 16:28

...Zaznacza jednak, że nie potrafi wytłumaczyć tak dużego pesymizmu Polaków.


To nie w genach jest zapisane, tylko powstaje w procesie socializacji. Zresztą każdy anglista z jakim miałem doczynienia zwracał na ten fakt uwagę. Jeśli zapytasz na Anglika "How do you do?" to odpowiada automatycznie "Thanks I'm fine, and you?", a Polak zazwyczaj zaczyna się skarżyć na różne problemy.
Offline
Avatar użytkownika

sjojok

Major

Major

  • Posty: 676
  • Dołączył(a): Pt 06 sie, 2004 16:16
  • Lokalizacja: Gliwice

PostPt 18 lis, 2005 18:08

Może to szczerość narodowa :P
No a z czego mamy się cieszyć komuniści narobili długów i mamy ich spłacać
A rząd polski nic nie robi w tej sprawie ciągle wszystko psują no mamy teraz nowy więc może się coś ruszy ale wątpie

A tak pozatym to ruskie powinni nam zapłacić narodowe odszkodowanie za ten socjalizm
a my wcale się o to nie upominamy bo się boimy ich
Musimy brać przykład z innych krajów np. Niemcy przegrali tyle wojen w sumie to ciągle przegrywali a mają swoją dumę narodową
A my jesteśmy oszukiwani przez inne większe państwa na świecie jeszcze nie długo to odetną nam gaz i rope i będzie jeszcze gorzej
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Przemo_212

Major

Major

  • Posty: 703
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 18:59

PostPt 18 lis, 2005 18:16

E tam, wg mnie to cała populacja ludzi to bagno...
Obrazek
Offline

Goose

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1744
  • Dołączył(a): N 26 gru, 2004 21:31
  • Lokalizacja: Jofiż

PostPt 18 lis, 2005 18:28

Dziwne że to wszystko mnie nie dziwi (odpowiedz pesymisty :) )
Offline
Avatar użytkownika

Barbarian

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1594
  • Dołączył(a): Pn 13 cze, 2005 16:50
  • Lokalizacja: Sochaczew

PostPt 18 lis, 2005 19:05

To nie w genach jest zapisane, tylko powstaje w procesie socializacji.

Zainponowałeś mi. Nie sądziłem że ktoś na tym forum wie co to jest socjalizacja ;-) . Zresztą to z regóły mówiąc potocznie że "mamy to w genach" ludzie maja na myśli proces socjalizacji (zwlaszcza w procesie socjalizacji wtórnej aplikuje się niemal każdemu Polakowi tak negatywne nastawienie do życia).
www.greendevils.uk- kompendium wiedzy o Fallschirmjagers
Rots: Poza tym od filozofii jest Barbarian
:D
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

PostPt 18 lis, 2005 19:06

sjojok napisał(a):Może to szczerość narodowa :P
No a z czego mamy się cieszyć komuniści narobili długów i mamy ich spłacać
A rząd polski nic nie robi w tej sprawie ciągle wszystko psują no mamy teraz nowy więc może się coś ruszy ale wątpie

A tak pozatym to ruskie powinni nam zapłacić narodowe odszkodowanie za ten socjalizm
a my wcale się o to nie upominamy bo się boimy ich
Musimy brać przykład z innych krajów np. Niemcy przegrali tyle wojen w sumie to ciągle przegrywali a mają swoją dumę narodową
A my jesteśmy oszukiwani przez inne większe państwa na świecie jeszcze nie długo to odetną nam gaz i rope i będzie jeszcze gorzej


Wszystko jest względne i sytuacja nasza wcale nie usprawiedliwia narodowego pesymizmu - po prostu dla nas "szklanka jest w połowie pusta, zamiast być w połowie pełna". Nie mam pojęcia dlaczego tak jest, ale tak faktycznie jest.

Zainponowałeś mi. Nie sądziłem że ktoś na tym forum wie co to jest socjalizacja


Miałem wątpliwą przyjemność mieć socjologię przez jeden semestr. Pewnie i tak już mi się wszystkie definicje wymieszały.
Offline
Avatar użytkownika

Monty

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 462
  • Dołączył(a): Śr 28 lip, 2004 22:49
  • Lokalizacja: Sosnowiec

PostPt 18 lis, 2005 21:05

W sumie nie dziwię się temu pesymizmowi Polaków. Według mnie wynika do z tego, że wielu narzeka na zły poziom życia. Rząd się zmienia co 4 lata, ale społeczeństwo i tak nie wierzy w poprawę sytuacji w kraju (bezrobocie, korupcja, "Kaczorek" jeszcze nie został prezydentem, a już kursuje Tu-154 na trasie Warszawa-Palermo, oczywiście za nasze pieniądze, do tego prywatyzacje państwowych firm, ludzie są masowo zwalniani, a firmę przejmuje zachodni kapitalista, u którego trzeba pracować po 12 godzin za 800zł. itd.) I czemu tutaj się dziwić. Po prostu każdy nowy rząd nie myśli o naprawie kraju, ale o tym jak tu "zarobić, ale się nie narobić", mówiąc kolokwialnie - nachapać się kasy, zawsze na początku są tylko obietnice na expose, słynne już "gruszki na wierzbie". Ludzie po prostu nie mają nowych perspektyw, zaczynają się niecierpliwić. Z drugiej strony nasze społeczeństwo jest dość leniwe, niektórzy bezrobotni narzekają na brak pracy, na brak środków do życia, w domu rodzina na utrzymaniu, ale do Urzędu Pracy nie specjalnie się kwapią.
Szczerze mówiąc, sam nie wierzę w poprawę sytuacji w naszym kraju. Czasami dochodzę do wniosku, że Polsce najlepiej by zrobiło "trzęsienie" podobnie do "Pomarańczowej rewolucji" na Ukrainie.
Obrazek
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Barbarian

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1594
  • Dołączył(a): Pn 13 cze, 2005 16:50
  • Lokalizacja: Sochaczew

PostPt 18 lis, 2005 21:20

a firmę przejmuje zachodni kapitalista, u którego trzeba pracować po 12 godzin za 800zł. itd.

Raczej tak robią polscy przedsiębiorcy (przynajmniej ja się spotkałem z takimi przypadkami). Na dodatek te "bonusowe" 4 godz. "robi" się na czarno. W "zachodnich" firmach przynajmniej płacą w terminie (mniej więcej).
www.greendevils.uk- kompendium wiedzy o Fallschirmjagers
Rots: Poza tym od filozofii jest Barbarian
:D
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

PostPt 18 lis, 2005 23:30

Monty napisał(a):W sumie nie dziwię się temu pesymizmowi Polaków. Według mnie wynika do z tego, że wielu narzeka na zły poziom życia. Rząd się zmienia co 4 lata, ale społeczeństwo i tak nie wierzy w poprawę sytuacji w kraju (bezrobocie, korupcja, "Kaczorek" jeszcze nie został prezydentem, a już kursuje Tu-154 na trasie Warszawa-Palermo, oczywiście za nasze pieniądze, do tego prywatyzacje państwowych firm, ludzie są masowo zwalniani, a firmę przejmuje zachodni kapitalista, u którego trzeba pracować po 12 godzin za 800zł. itd.) I czemu tutaj się dziwić. Po prostu każdy nowy rząd nie myśli o naprawie kraju, ale o tym jak tu "zarobić, ale się nie narobić", mówiąc kolokwialnie - nachapać się kasy, zawsze na początku są tylko obietnice na expose, słynne już "gruszki na wierzbie". Ludzie po prostu nie mają nowych perspektyw, zaczynają się niecierpliwić. Z drugiej strony nasze społeczeństwo jest dość leniwe, niektórzy bezrobotni narzekają na brak pracy, na brak środków do życia, w domu rodzina na utrzymaniu, ale do Urzędu Pracy nie specjalnie się kwapią.
Szczerze mówiąc, sam nie wierzę w poprawę sytuacji w naszym kraju. Czasami dochodzę do wniosku, że Polsce najlepiej by zrobiło "trzęsienie" podobnie do "Pomarańczowej rewolucji" na Ukrainie.


To jest właśnie przykład tego pesymizmu i narzekania. Jest na świecie wiele krajów, które mogą nam conajwyżej pozazdrościć dostatku i politycznej stabilności, a jednak jest w ich obywatelach dużo więcej optymizmu. Występuje wręcz paradoks, bo im naród bardziej "pokarany" przez los tym mniej narzekania.
Następna strona

Powrót do Off-topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości