do mojej wiazanki dodam jeszcze: Defleshed, Emperor, Behemoth i Gorgoroth
PS: admo13, dobrze mówi, nie lubie tego gówna, wokal nie umie spiewac, gitarzysta nie zna nazw akordow na pamiec, perkusista nierowno gra, a z ich basisty sie smieje, jak mozna grac na basie z koscia, i to takie latwe kwestie?
tego chyba nigdy nie zrozumiem,
Ostatnio edytowano Cz 30 mar, 2006 20:11 przez Thanatos, łącznie edytowano 2 razy
Ja słucham:
Moonspell
Paradise Lost
Godflesh
Slayer (klasyka;))
Muzyka z radia Los Santos (GTA:SA)
OG Loc (dowcip zrozumiały dla tych, co grają w San Andreas)
Soundtrack z mafii (oprócz muzyki z miast )
------------------------------------------
macie rację. Też nie lubie Tokio Hotel Basista-symulant
bla bla bla
Z rapu śmiało mogę polecić :
2pac'a (klasyk...)
7l & Esoteric
Boogie Down Productions (jak ktoś lubi nutę prawdziwego oldschoolu)
Big Punisher
Cypress Hill
Dead Prez
Dilated Peoples
Nwa
Eazy-e
Eric B & Rakim
Gangstarr
Geto Boys
Jedi Mind Tricks (mało znani kolesie bo to underground [; )
LL cool J
Naughty by Nature
Nas
Ol Dirty bastard
Outlawz
Public Enemy
Scareface
Snoop Dogg (imho jego pierwsza płyta była debeściacka)
South Central Cartel
Tech N9ne
Wu tang clan
Między innymi słucham tych wykonawców/grup... reszty nie chce mi sie wypisywać
javelin napisał(a):Ja w zasadzie nie mam określonego typu muzyki, której słucham. Wystarczy, ze wymienię ulubionych wykonawców:
Metallica, Rammstein, Evanescence, Within temptation, Milla Jovovich, Dido, A Perfect circle, Chór Aleksandrowa, The Rasmus, Laibach, tzw. Running Cadences (takie wojskowe piosenki do biegania), głównie USMC, i do tego mnóstwo soundtracków z filmów i gier.
Jak widać gust baaardzo zróżnicowany. Jedyne czego nie cierpię to 99% Hip-Hopu i 99% techno.
Mały update - do listy dochodzi Nightwish - czemu dopiero teraz zacząłem tego słuchać?!?!?! Chcę żeby ostatnią rzeczą jaką usłysze w życiu było "Passion and the Opera"...