Urban Dead - massively-multiplayer zombie apocalypse game

Wskrzeszono mnie ,wstałem i poszedłem do Kevern Row Police Dept. . Na chwile wstąpiłem do William Avenue Police Dept. , jest tam ReeToric jednak mam zamało AP na atak, jeśli ktoś jest tam lub w pobliżu, proszę go "pozdrowić" odemnie.....

Witam po dłuższej przerwie

No więc też zacząłem w to troche pogrywać i na chwilę obecną siedze sobie w Shuttlebank w William Avenue Police Dept. Cisza i spokój, wręcz sielankowo

W Brooksville przy mnie odeszło 6 ludzi na tamten świat (zdobyczne 40XP), blokady padają a za chwile powstają nowe... tak że nie brakuje świeżego mięska
Ale dość często jakiś zombi ubija swoich z tego co liczyłem padło przy mnie z 8-10 zedków

Z mapy wynika, że ten cały Big Bash sie po prostu przemieszcza. Bo dzielnice południowe i południowo-wschodnie są w miare bezpieczne.

BTW

Zabijajcie wszystkich niszczycieli generatorów, bo to jest jakaś epidemia. W 3 budynkach, w których byłem chwile pobyłem i już jakiś debil rozwalił generator. Chętnie bym go trzepnął, ale zawsze wtedy nie gram i nic im nie zrobie

Dotarlem do tego waszego kochanego shuttlebanku Zombich jest duzo bynajmniej po poludniu bylo). Ciasnawo dosc. Na pobliskiej komendzie okolo 75 ludzi sie kisilo. Jakias podla kanalia rozwalila generator, chyba ktos temu delikwentowi mocno "nastukal" po tym incudencie. Walesajac sie po okolicy, natknalem sie na pojedynczego Zombi. Sieklem az mi punktow zabraklo ale usieklem, tyle ze po upadku ze zmeczenia cos mnie ukasilo. Obecnie czekam na revive w easton wood

Ja dzisiaj utworzyłem sobie konto w tej grze. Muszę przyznać, że pomimo iż nie świeci grafiką to jest wciągająca Niestety kiszę się w banku w dzielnicy Dartside - budynek jest lekko zabarykadowany, więc mam nadzieję, że dożyję do jutra

Ruszyłem na zakupy z Rhodenbank do Treweeke Mall w Dulston. Muszę przyznać, że z odpowiednimi skillami centra handlowe są niesamowite.

W Quarlesbank ze zdumieniem stwierdziłem że ani Emerson Plaza Police Dept, ani St Benedict's Hospital nie zostały zaatakowane. Wylazłem więc na zewnątrz i obączkując zombie na cmentarzu ruszyłem na północ. Hordy zombie znalazły się w północno-wschodniej części dzielnicy. Sporo budynków rozpruto (pobarykadowałem niektóre lekko by zaintrygowane zombie straciły na nie czas), ale ludzie trzymają się w Augarde Street Police Dept. W sumie strzeliłem z 7 razy i skończyło się ammo, ale trochę zarobiłem obrączkując. Można wejść do: Haslock Building, Evett Building, Willmott Motel, Cornford Cinema, Norcliffe Building, Sowth Auto Repair, St Cunigunde's Church.

W Shuttlebank większość budynków pobarykadowana, ale można było wyjść przez Kevern Row Police Dept. Na zewnątrz faktycznie kręciło się pare zombie, ale utknęli tam też niektórzy ludzie.
Nie mam już revivification syringe - ostatnie zużyte. Widziałem fajny napis - "I'm PKer. Kill on sight!"

Widziałem fajny napis - "I'm PKer. Kill on sight!"

Już nawet w tej grze sie pojawili ? Przez takich idiotów każda gra multiplayer traci cały urok i odrazu grać się odechciewa

Chwilowo zmuszony byłem przenieść sie do Kevern Row Police Dept. gdzie na chwile obecną "wypoczywam". Niestety po przebudzeniu stwierdziłem że wdarło sie tu jakieś zabłąkane zombie i zdazyło wywlec kogoś na ulice. Na razie nic nie moge zrobić
Po okolicy błąka sie pare pomniejszych grup zombie.

[EDIT] Niedobrze, zombie zaczynają sie gromadzić, trzeba się stąd bedzie szybko ewakuować.

[EDIT2] Zombie zaczęły rzeź w Kevern Row Police Dept., wybijam stamtąd.

W poradniku na wikipedii czytałem, że nalezy unikać odpoczywania w budynkach takich jak Hospitals czy Police dept. a szukać schronienia w róznych warehouse'ach, school'ach itp. bo tymi budynkami zombie się najmniej interesują

Paradoksalnie najwięcej ludu jest właśnie w Szpitalach, Komisariatach policji i paradoksalnie przez to jest tam czasem bezpieczniej, niż w innych budynkach, bo jak zombie wedrą się do warehouse'a, gdzie jest 5-ciu ludzi, to rozniosą wszystkich, a jak wlezą do szpitala, gdzie jest 50 osób, masz statystycznie większą szanse na to, ze nie padnie na Ciebie

Rots, widziałem Cię przed William Avenue Police Dept (bodajże...) na ulicy. Sam szukałem schronienia więc nie mogłem z Tobą zostać jednak wystrzeliłem kilka pocisków z pistoletu do Twojego "towarzystwa" i teraz jeden Zombie zamiat 50 ma 45 hp, a drugi nawet nie wiem...

Rots, widziałem Cię przed William Avenue Police Dept (bodajże...) na ulicy.

Taa, no i tam teraz leże martwy
Trudno, po ucieczce z oblężonego Kevern Row Police Dept. nie miałem AP żeby porządniej się schronić.
Tymczasem moja druga postać siedzi w St Emma's Church w Ruddlebank.
Zarazem w Ruddlebank jak i w Old Arkham roi sie od zombie. Nie jest dobrze.

Wróciłem po dwóch dniach nieobecnocności do gry oraz do komputera...
W Wild Walk Police Dept 9 zombie i jeszcze kilku żywych ludzi... Jednego z zedów sprowadziłem z 57 do 23 HP, ale moja ilość AP niebezpiecznie zmalała - musiałem iść. Jestem w William Avenue Police Dept, znalazłem tam trochę amunicji.

W Dulston uległem szałowi zakupów - postanowiłem, że zdobędę tyle amunicji ile jestem w stanie unieść. W efekcie mam 8 pistoletów i 9 shotganów, a do tego 51 naboi i 17 shell'i - ciekawe ile dni zajmie mi wystrzelanie tego?. Znalazłem też crowbar.

W Shuttlebank stwierdziłem obecność 11 zombie w Wild Walk Police Dept. Było tam też pięciu ludzi, ale chyba zajmowali się oni czyszczeniem. Strzelając i szukając wyeliminowałem jednego i drugiego sprowadziłem do 44 HP. W międzyczasie ktoś usunął kolejnego więc zostało 9 sztuk. Kupiłem sobie headshot'a.

W Quarlesbank trochę postrzelałem i trochę obrączkowałem. Generalnie trwa tu cieżka walka ludzie z zombie i trudno ocenić kto jest górą. W każdym razie nie ma tu takich tłumów ludzi jak w Shuttlebank, a zombie jest sporo. Na koniec skorzystałem z NecroNetu i oto liczba zaobrączkowanych zombie w dzielnicy:



Poza tym można wejść Club Furnell i Evett Building (rozpruty).