Wrzesień 1939

Znalazłem kilka nowych błędów:
-Ammo do Boforsa odwoluje sie w sounds hit do katalogu \w39_sound\sounds\ - kolejna zapomniana rzecz
-Dźwieki VIS'a nie działa, prawde powiedziawszy nie wiem czym to może być spowodowane, przy okazji zauważyłem dziwny efekt, muzzle flash wychodzi z ramienia a nie z broni [chociaż zapewne to jest wina animacji].
-config moździerza jest lekko zrypany, tz. maksymalny kąt nachylenia wieżyczki jest za duży (cholera, nie wiem jak to wytłumaczyc :d, chodzi mi o te linijki
minElev=-35;
maxElev=80;
minTurn=-180;
maxTurn=180;) i jest możliwe strzelenie sobie pod nogi.

Swoją drogą, mam mała sugestie, skoro już wprowadziliście config, to może zamienicie klasy na bardziej drugowojenne? (tz. Allies, Axis, Komuchy).

muzzle flash wychodzi z ramienia a nie z broni

To samo w "parabelce"

No. Nareszcie przetestowałem . Troche zpuźniony beta-test, ale jest .
Ja zauważyłem następujące błędy. Kołnierz niemiaszka ma texture vojaka polskiego w mundurze jesiennym. Erma strzela, ale nie idzie jej załadować. K98 ma odgłosy i nazwę PWU, granaty są wręcz atomowe , załogi ckm'u nie da się zabić, moździeż ma nieotexturowane fragmenty i jeżeli strzelimy zbyt blisko (no aż tak blisko to, to nie jest) to zadziała jak granat . Parabelum faktycznie unieruchamia vis zdaje się też. Jeżeli używacie BRG_Nature to w trawie ciężko się walczy. Mianowicie vojacy celują w niebo, po chwili rzucają granaty i tak, dalej. Wracając do ckm'u nie ma odgłosu strzału. MG34, K98 i inne działają prawidłowo, jeżeli komuś nie działa to prawdopodobnie nie posiada Packu broni Upmindera. CLICK!. Reszty błędów wymieniał raczej nie będę, bo wszystkie już zostały ujawnione (chyba)

No i kilka średniej jakiści scrinów!

Jeżeli używacie BRG_Nature to w trawie ciężko się walczy. Mianowicie vojacy celują w niebo, po chwili rzucają granaty i tak, dalej.

Ekhem, co to ma do rzeczy, o ile mi wiadomo to jest po prostu wina geo/view/niewiadomo jakich jeszcze lodow które zostały stworzone przez Berghoffa i raczej napisanie tego tutaj nic sprawy nie zmieni

PS: esy ci pokasowałem w linkach

załogi ckm'u nie da się zabić

Taki z ciebie beta tester....
Da sie zabic - strzalem w lewa stope/noge (tylko w lewa testowałem xP)

Gus, na ogół żeby zabić strzela się... w głowę! Pewnie dlatego nóg nikt nie testował

Widocznie Parys o tym nie wiedział i tym sposobem "ubił" Achillesa
I można podać link do właściwej wersji packu Upmindera przy linku do dema

Normalnie jestem pod wrażeniem, dobra robota.

Nie chce mi sie czytać całego tematu więc nie wiem czy ktos juz o tym napisał. Otóż da się strzelać przez stalową osłonę działa (nie pamietam jak się działo nazywa) co za tym idzie da się zabić człowieka stojącego za osłoną.

Bofors- te działo

Bofors- te działo

mam zły dzien - będe niemiły.

Nie "te działo" tylko to działo.
Bofors to firma nie działo.
Jeśli już chciałeś odpowiedzieć to tak 37mm działo bofors wz. 36.

ale zemnie zołza nie?

great job guys
naprawde kapitalna robota. Czekamy na reszte

spoko nie urazilem sie taki nie jestem

[narzekanie mode on] Jedyne czego mi póki co brakuje to "Urugwaja" ... bo ciezko walczyc z niemieckimi czolgami uber granatami albo uber boforsami ktore po skasowaniu bina (coby z libem sie nie gryzlo) skacza ja oszalale i sa bezuzyteczne :D [/narzekanie mode off]

ale Urugwajów z tego co wiem było bardzo mało... były wogóle użyte w boju? coś słyszałem że schowali je w magazynach zeby niemiaszki się nie dorwały or smth'in

Bynajmniej były użyte i to nie jeden raz...gdzies tu mialem linka do artykułu...yhh....jak znajda to tu wlepie

Służba

Jego wprowadzenie na uzbrojenie polskich oddziałów objęte było ścisłą tajemnicą wojskową. Karabin ten miał być rzekomo projektowany na eksport do Urugwaju, stąd wzięła się potoczna nazwa tej broni: Ur (skrót od Urugwaj). Broń była dostarczana w drewnianych skrzyniach z napisem "Nie wolno otwierać - sprzęt mierniczy". Skrzynie te składowano jako ściśle tajny zapas mobilizacyjny, ich otwarcie mogło nastąpić tylko na rozkaz Ministra Spraw Wojskowych. Dopiero 15 lipca 1939 wyszedł rozkaz zapoznania wybranych żołnierzy i oficerów z obsługą broni.

Z dokumentów wynika, że do sierpnia 1939 dostarczono polskim oddziałom ponad 3500 sztuk tej broni. Numery fabryczne zdają się sugerować, że mogło ich być nawet więcej, ale tajność powiązana z tą bronią czyni to trudnym do ustalenia.

Przez wiele lat krążyły opinie, że utajnienie broni było przesadne i z tego powodu wiele oddziałów nie użyło karabinu w walce. Jednak dokładniejsze badania sugerują, że była powszechnie używana przez wiele polskich oddziałów. Co więcej, tajność została zachowana do wybuchu wojny i broń ta była całkowitym zaskoczeniem dla Niemców. Karabin okazał się skuteczną bronią, zdolny z odległości mniejszej niż 100 m przebić pancerz każdego czołgu niemieckiego i radzieckiego z tego okresu.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Karabin_ppanc_Ur

Na szybko znalazłem xP
I btw - jak bedziecie w Muzeum Wojska polskiego w Warszawie - tam sie zachował idealnie "urugwaj" ... szkoda ze zdjec tam nie mozna robic....piekny okaz ..

Co do Urugwajów to problemem było raczej brak opracowania taktyki uzywania tej broni w walce (choć wielokrotnie nie przeszkadzało to w niszczeniu wrogich wozów bojowych- np. pod Kockiem)...
Tajny to dopiero był nasz miotacz ognia
O jakości tej broni świadczy chociażby fakt że po zajęciu Polski, Niemcy "wcielili" wszystkie sprawne Urugwaje do Wermachtu (ale długo nie posłużyły bo po 300 str. karabin powinien "iść do kapitalnego remontu"), użyto ich w czasie "Blitzkriegu na Zachodzie" (przynajmniej o tym mi widomo).

A tak po za tym. Czy Ckm'y (mg34 hmg itp.) będą wyposażone w przyżądy optyczne?