Uzbrojenie i umundurowanie Wehrmachtu w 1941 nie różniło się zbytnio od tego z 1939.
Mundur:
Inny kolor spodni a inny kórtki (spodnie nieco ciemniejsze- szare; kórtka bardziej zilona- tak jak w liberationie). Podobne wygladali w 1940 (pomijając fakt że weszła nowa tunika- m40), do inwazji na Francje. Potem chyba zaczęto wprowadzac mundury w jednolitym kolorze...
Co do uzbrojenia (a szczególnie struktury związków taktycznych i taktyki ich wykozystania w boju) to sporo się zmieniło...
Wprowadzono StuG III- wogóle pojawienie się dział samobieznych (takich jak chociażby Bizon). Panzer I został niemal wycofany- jedynie w Afryce go używano (ale tylko na początku i to do zadań rozpoznawczych) lub jako baze (podwozie) do bardziej przydatnych konstrukcji (panzerjager I). Panzer II służył już raczej do rozpoznania (i powoli czołgi te wycofywano- podobna sytuacja jak z Panzer I). Wprowadzono na szeroka skale 251 (używane już w we wrześniu '39 ale na zdecydowanie mniejszą skale). Wprowadzono nowe modele czołgów średnich (doświadczenia płynące z toku poprzednich kampanii) pzIII- z armata kal.50mm- oraz czołgów pz.IV (do tych ostatnich opracowywano amunicje pozwalająca na skuteczne zwlaczanie czołgów- doświadczenia z Inwazji na Francje)... Zwiększyła się liczba armat pak 38 i pak40 ("koładki" były już nieco przestarzałe ale nadal stanowiły podstawową broń p.panc piechoty), często sotosowano zdobyczne- francuskie- rusznice p.panc.
Wprowadzono na szeroka skale pm mp40- powstanie zwiazane z rozwojem Fallschirmjagers- oraz zwiększyła się liczba ukm'ów mg34. Zdano sobie sprawe z potęgi 88 i udoskonalono sposoby walki panc. oraz sposoby zwalczania czołgów przez piechote; postęp mechnizacji Wermachtu był znaczny- choć nadal np. działa altyleryjskie często były ciągnięte przez konie.
Nie będe wspominał tu o wykonaniu pierwszych desantów z powietrza- Dania, Norwegia, Holandia, Belgia, Grecja, Kreta- torujących droge jednostka pancernym albo prowadzacych samodzielne- z gubsza- operacje na szeroką skale- deant na Krete.