Berna
Druga, mimo że celem jest wzięcie do niewoli jakiegoś cywila (co mogło by się wydawać ciekawe) w zasadzie niczym się nie wyróżnia. Idziesz, napotykasz jeden patrol, wystrzeliwujesz go z karabinu wyborowego, potem jeszcze kilku w obozie (który zresztą wygląda marnie kilka namiotów strasznie stłoczonych wokół ogniska
Na marginesie, gdy ekran się ściemniał po zakończeniu misji, u góry wywaliły się jakieś krzaczki informujące o jakimś błędzie.
Trzecia misja: dojść, wystrzelać wszystkich; podsadzić ładunki i odejść. Co prawda tu przynajmniej obóz wroga wyglądał jako tako, osobiście dorzucił bym tylko dla urozmaicenia jakąś ciężarówkę.
Górę na której znajduje się obóz można by zrobić twierdzą nie do zdobycia gdyby wpinających się po niej czerwonych zaskoczył jakiś patrol, ale takich chyba w ogóle nie było
Trzecia misja początkowo bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, dymy unoszące się nad miastem, płonące pojazdy to było naprawdę klimatyczne!!!!! (a tak na marginesie jak zrobić te płonące pojazdy? To jakiś skrypt? Byłbym wdzięczny za odpowiedź
Niestety dalej już nic ciekawego, wystrzelałem z karabinu wyborowego, z drobną pomocą drugiego snajpera, kilkudziesięciu partyzantów. Podczas gdy niektórzy dalej stali jak wryci i nawet się nie poruszali (o strzelani do mnie już nie wspomnę), aż w końcu... skończyła mi się amunicja. Potem ktoś zaczął do nas strzelać, a potem... zawiesił mi się komputer
Jak będę miał czas zacznę grać dalej, póki co tyle.