Teraz jest So 21 cze, 2025 10:16


Kącik Dobrego Humoru

Tematy nie pasujące do żadnych powyższych kategorii.
  • Autor
  • Wiadomość
Offline
Avatar użytkownika

james_gastovski

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 318
  • Dołączył(a): N 02 kwi, 2006 14:56

PostŚr 02 maja, 2007 09:43

Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagi fhtagn.
Offline
Avatar użytkownika

SaS TrooP

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1143
  • Dołączył(a): Wt 06 cze, 2006 17:18
  • Lokalizacja: Wodzisław

PostŚr 02 maja, 2007 12:30

LOL :lol:
Offline
Avatar użytkownika

Marker

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2006
  • Dołączył(a): So 24 lip, 2004 14:32
  • Lokalizacja: Osaka

PostCz 03 maja, 2007 21:51

Kraku (21:49)
albo dowcip dnia
Kraku (21:49)
dlaczego laski ogladaja pornole zawsze do konca?
Ja (21:49)
no?
Kraku (21:49)
bo mysla ze na koncu slub bedzie :D


Chyba było ale... :P
Obrazek

"Jako arabski gej-satanista zmarzniete uszy wolę sobie ogrzewać przy płonacym kościele "

Berna

PostSo 05 maja, 2007 17:59

Pewnego dnia wybrałem się z przyjaciółkami do klubu. Na "Wieczór Gorących Mężczyzn". Długo się wzbraniałem, bo to przecież babski wieczór i czułbym się nieswojo, patrząc na półnagich gości Ale, w końcu, po wielu namowach dałem się skusić. W samym klubie piliśmy drinki i, chcąc nie chcąc, oglądaliśmy tancerzy. Jedna z moich przyjaciółek, chcąc nam zaimponować, wyciągnęła z portfela banknot 50 zł. Tancerz podszedł do nas, a ona wtedy polizała ten banknot i przykleiła go do pośladka tancerza. Druga z przyjaciółek, nie chcąc być gorsza, wyjęła z portfela banknot 100 zł. Kiedy tancerz podszedł do niej, polizała banknot i przykleiła go do drugiego pośladka. Chcąc przebić wszystkich, trzecia koleżanka wyjęła z portfela dwa banknoty po 100 zł. Polizała je i przykleiła do pośladków tancerza. Uwaga przyjaciółek skupiła się na mnie. Co miałem zrobić? Cos jeszcze śmielszego? Wyjąłem swój portfel, pomyślałem przez chwile... W końcu wyjąłem swoją kartę bankomatową, przejechałem nią między pośladkami tancerza. Następnie zabrałem całe 350 złotych i poszedłem do domu...
Offline
Avatar użytkownika

james_gastovski

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 318
  • Dołączył(a): N 02 kwi, 2006 14:56

PostSo 05 maja, 2007 19:08

Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, od kilku dni mam zatwardzenie, nic mi nie pomaga
- Będziemy musieli panu zaaplikować czopki. Proszę się odwrócić,
ściągnąć spodnie i pochylić się. Ja panu pokaże jak to się robi.
Facet ściągnął gacie, pochylił się i poczuł jak doktor wsuwa mu coś
do tyłka.
- OK, gotowe. Proszę to samo powtarzać samemu w domu co 12 godzin przez
najbliższe trzy dni.
Wieczorem gościu próbował samemu sobie poradzić ale jakoś mu się nie
udawało. Poprosił więc żonę o pomoc. Odwrócił się, ściągnął
spodnie i wypiął tyłek. żona jedną rękę położyła na jego ramieniu, drugą
natomiast zaczęła wkładać mu czopek.
- O kur*a! - wrzasnął w pewnej chwili facet.
- Co się stało kochanie, zabolało cię?
- Nie, ale właśnie sobie uświadomiłem, że ten lekarz trzymał obie ręce
na moich ramionach!

W biurze pyta kolega kolegi:
- Co wycinasz z gazety?
- Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie...
- I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem?
- Schowam do kieszeni!
Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagi fhtagn.
Offline
Avatar użytkownika

Dzygi

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 229
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 21:38
  • Lokalizacja: Szczecin

PostSo 05 maja, 2007 21:45

Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Marshal

Major

Major

  • Posty: 882
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 21:03
  • Lokalizacja: K-Lin

PostWt 08 maja, 2007 14:17

http://www.youtube.com/watch?v=52rdSpvommc

jak to zolnierze na wsi urzedowali, zlac sie mozna polecam rownierz inne czesci.
Obrazek
Offline

Goose

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1744
  • Dołączył(a): N 26 gru, 2004 21:31
  • Lokalizacja: Jofiż

PostWt 08 maja, 2007 22:32

Offline
Avatar użytkownika

Barbarian

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1594
  • Dołączył(a): Pn 13 cze, 2005 16:50
  • Lokalizacja: Sochaczew

PostCz 07 cze, 2007 02:10

www.greendevils.uk- kompendium wiedzy o Fallschirmjagers
Rots: Poza tym od filozofii jest Barbarian
:D

HAV

PostN 10 cze, 2007 23:24

WYWIAD z Januszem Rajcesem , rzecznikiem wrocławskiego MPK (Miejskie Przedsiebiorstwo Komunikacji):
>- Dlaczego, pasażer Waszego tramwaju nie może przesiąść się z wagonu do
wagonu?
Janusz Rajces , rzecznik wrocławskiego MPK:
>- Może, tylko musi skasować drugi bilet.
>-Jak to? Przecież nadal jedzie tym samym tramwajem i ma bilet.
>-Regulamin przewozowy mówi wyraźnie: bilet jest ważny w tym wagonie, w którym został skasowany.
>-Przepis przepisem, ale staram się zrozumieć jego sens. Tak naprawdę, dlaczego nie mogę zmienić wagonu?
>-Przebiec na czerwonym też pani może, tyle ze ryzykuje pani wypadkiem albo mandatem. A tutaj ryzykuje pani, że złapie ją kontroler.
>-Ale przechodzenie na czerwonym świetle jest niezgodne z prawem, a przesiadanie się z wagonu do wagonu nie.
>-Jakby się ludzie tak przesiadali, to kontrolerom byłoby trudno pracować.
>-Czyli wygoda kontrolerów ma być argumentem?
>-Argumentem jest przepis. A poza tym, jeśli kupuje pani bilet na pociąg, to, chociaż do Gdańska jedzie i 15.30, i o 18.15, to pani ma bilet tylko na ten o 15.30.
>-Przepraszam, ale tylko, jeśli to miejscówka, a u nas jakoś w tramwajach ich nie ma.
>-A po co w ogóle się przesiadać?
>- Przecież są sytuacje, kiedy trzeba się przesiąść, na przykład, gdy w naszym wagonie jadą pijani, agresywni ludzie.
>-O tak, uciec jest najprościej, a przecież trzeba zainterweniować.
>-Szczególnie, gdy się jedzie na przykład z małym dzieckiem?
>-Nie ma powodu, by zmieniać wagon. Można, podejść do motorniczego, a on już wie, co robić.
>-Ale przecież w drugim wagonie nie ma motorniczego...
>- No właśnie, on przestrzega przepisu. Nie ma go w drugim wagonie, bo nie może przejść, gdyż też musiałby skasować bilet.
>-To jak interweniować, jeśli jest się w drugim wagonie, w którym nie ma motorniczego?
>-Przejść do pierwszego i skasować bilet...
>-Skasować bilet?!
>-Oczywiście. Przepis jest wyraźny.
>- Czy motorniczy przejdzie do drugiego wagonu i interweniuje?
>-Jeśli skasuje mu Pani bilet, to tak.-
>-Ja mam kasować bilet za motorniczego?!
>-Oczywiście, przecież mówiłem Pani, że motorniczy nie przechodzi, bo musiałby kasować bilet. Jeśli chce Pani interwencji, to musi Pani mieć dodatkowy bilet dla motorniczego, a najlepiej dwa, żeby mógł wrócić do pierwszego wagonu.
>-A po co będzie jeszcze przechodził?
>-Jak to po co ? Ktoś musi kierować tramwajem!
>- To nie może po prostu przejść jak człowiek?!
>-Proszę Pani, przecież przepis wyraźnie mówi, że bez skasowania dodatkowego biletu nie można przechodzić... Poza tym motorniczy to nie jakiś człowiek, a motorniczy. To zasadnicza różnica!
>-Wie Pan, to ja wolę zostać w tym pierwszym wagonie i nie interweniować...
>-No widzi Pani, od razu mówiłem: po co przechodzić i robić zamieszanie...

Wywiad jest autentyczny, choć ciężko w to uwierzyć.

...o take Poske walczylismy...?


http://londynek.net/dyskusje/message?me ... _id=457471
Offline
Avatar użytkownika

Clon

Major

Major

  • Posty: 734
  • Dołączył(a): Śr 05 kwi, 2006 16:02
  • Lokalizacja: Poznań

PostPn 11 cze, 2007 15:37

LOL. :hahaha:
Offline
Avatar użytkownika

SaS TrooP

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1143
  • Dołączył(a): Wt 06 cze, 2006 17:18
  • Lokalizacja: Wodzisław

PostWt 12 cze, 2007 07:35

Hrabia wraca do domu. Pyta sie lokaja:
- Czy był tu ktoś podczas mojej nieobecności?
- Tak hrabio, taki jeden pan
- A o co się pytał?
- Czy jest hrabia
- A co mu odpowiedziałeś?
- Tak jak pan uczył, że nie ma.
- I co on wtedy powiedział?
- że to dobrze i poszedł do pokoju hrabiny.
Offline
Avatar użytkownika

Marker

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2006
  • Dołączył(a): So 24 lip, 2004 14:32
  • Lokalizacja: Osaka

PostŚr 13 cze, 2007 21:22

Siedzimy sobie w kilka osób u kumpla. Jeden czyta gazete i nagle mówi:
- Chodźcie zadzwonimy po dziwke.
- no ok, ale ty gadasz
Przeleciał jakąś tam gazete, znalazł numer, wykręca, włącza głośno mówiący i w suchawce:
- Halo? <takie ponętne>
na to kumepl:
- Mama? Mama?
Ze strachem w głosie babka:
- Jacuś?

No rotflowaliśmy z tego chyba przez 5 minut :D :D udało mu się ;)
Obrazek

"Jako arabski gej-satanista zmarzniete uszy wolę sobie ogrzewać przy płonacym kościele "

HAV

PostPt 15 cze, 2007 12:53

Młody pracownik i stary idą razem do pracy.
Młody - stosy kserówek, teka wypchana ksiażkami, prezentacjami.
Stary idzie na luzaka, tylko torebka z jabłkiem i kanapka..
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie...

==========================================

Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Barbarian

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1594
  • Dołączył(a): Pn 13 cze, 2005 16:50
  • Lokalizacja: Sochaczew

PostŚr 20 cze, 2007 02:11

www.greendevils.uk- kompendium wiedzy o Fallschirmjagers
Rots: Poza tym od filozofii jest Barbarian
:D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

cron