Teraz jest Pt 04 lip, 2025 10:22


Polak - żolnierz doskonały?

Tematy nie pasujące do żadnych powyższych kategorii.
  • Autor
  • Wiadomość

Watchdog

Polak - żolnierz doskonały?

PostSo 28 sie, 2004 16:40

<Wydzielony>
Speirs(Luca) napisał(a):Ja wam powiem szczerze możecie mi wieżyc lub nie historia ta zaczyła się jak oglądałem gazetke Auto świat czy coś takiego na jednej ze stron zauważyłem fajną gierke java VietCang helikopter czytam dalej, a okazuje się że głównym bochaterem jest nie jaki John Wierzbowski :neutral: .
Zorientowałem się że moja starsza ma z domu Wierzbowska a kurat byłem u babki na wsi to się jej pytam czy był jakiś john Wierzbowski w naszej rodzinie a ona mi odpowiada był pilotem :shock: .
Wyciągneła stare wycinki z gazet gdzie był na zdjęciu ale tam tylko opisali go jako młodego 20 latniego kolesia służącego w Dywizjonie 303 brał udział w bitwie o Anglię bo mieszkał tam, w opisie tamtej gierki mówili że to jest autentczyczna historia ale babka o zadnym vietnamie nie wie , to tej pory padam tą sprawe... :grin:


Mały offtop zrobie...no ale na problem odpowiadam....
Bo Luca sie zastanawiasz skąd twój przodek sie w wietnamie wzioł...
Ano po wojnie polacy którzy walczyli dla alintów nie mieli po co wracać do kraju ,zresztą ci ludzie nie potrafili sie potem znaleźć w tym świecie ,a mianowicie bez wojny...dlatego ,prawie cały dywizjon 303 i inne dywizjony,tak samo jak i żołnierze wstąpili w szeregi "Dog's of War" czyli najemników i wstepowali w armie rożne ,możliwe ze pracowal ten twój przodek dla rządu południowo wietnamskiego ,lub po wstapieniu do Francyzkiej Legii Cudzoziemskiej [prawie 2/3 Legii to polacy wtedy byli] ,został pilotem...

no a szyszek mnie ubiegł z tym Gorkim 17 ,aż go sobie chyba zainstaluje...
Offline
Avatar użytkownika

Speirs(Luca)

Kapral

Kapral

  • Posty: 82
  • Dołączył(a): Cz 22 lip, 2004 11:38
  • Lokalizacja: Zgierz

PostPn 30 sie, 2004 11:32

Mały offtop zrobie...no ale na problem odpowiadam....
Bo Luca sie zastanawiasz skąd twój przodek sie w wietnamie wzioł...
Ano po wojnie polacy którzy walczyli dla alintów nie mieli po co wracać do kraju ,zresztą ci ludzie nie potrafili sie potem znaleźć w tym świecie ,a mianowicie bez wojny...dlatego ,prawie cały dywizjon 303 i inne dywizjony,tak samo jak i żołnierze wstąpili w szeregi "Dog's of War" czyli najemników i wstepowali w armie rożne ,możliwe ze pracowal ten twój przodek dla rządu południowo wietnamskiego ,lub po wstapieniu do Francyzkiej Legii Cudzoziemskiej [prawie 2/3 Legii to polacy wtedy byli] ,został pilotem...

Mogę być dumny z rodzinki :grin:
powiem wam chłopaki szczerze że najlepsze wojaki to są właśnie Polaki
w 2 wojnie to kurw.... westerplatte nikt nie powturzy to my jesteśmy najtwardści.
US Army się chowa :spoko:
Wichurra Zamiataj !!!!!!
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostPn 30 sie, 2004 13:00

Luca, jesteś śmieszny i żałosny zarazem. A Bastogne to kto utrzymał? Polacy? :/
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

Speirs(Luca)

Kapral

Kapral

  • Posty: 82
  • Dołączył(a): Cz 22 lip, 2004 11:38
  • Lokalizacja: Zgierz

PostPn 30 sie, 2004 15:18

Luca, jesteś śmieszny i żałosny zarazem. A Bastogne to kto utrzymał? Polacy?

Powiem ci stary że z takim sprzętem co mają amerykanie, polacy w 3 dni by rozpieprzyli ten cholerny Iraq a takto giną niepotrzebnie cieniasy....
Owszem w czasach 2 Wojny Amerykanie mieli prawdziwych wojowników ale co się stało w Vietnamie np. teraz w iraq.....
Wichurra Zamiataj !!!!!!
Offline
Avatar użytkownika

B@rtek

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 204
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 21:45
  • Lokalizacja: łódź

PostPn 30 sie, 2004 16:27

Heh mi nasuwa się na myśl taki cytat co kiedyś jakiś polski generał powiedział "Polscy lotnicy to nawet na drzwiach potrafią latać" biorąc pod uwagę dywiziony 302 i 303 to akurat prawda. Mamy taki sprzęt poprostu (niektóry) rozpadający się a jednak na nim latamy. Sorki za mały OT
Obrazek

¦mierć jest bardziej uniwersalna niż życie, bo każdy umiera, choć nie każdy żyje.

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy
Offline
Avatar użytkownika

Kac

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 298
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 11:19
  • Lokalizacja: Nowa Sól

PostPn 30 sie, 2004 16:30

Przecież to prawda, jak anglicy nie potrafili uruchomić swoich samolotót, to brali się za nie polacy, wystarczała jedna noc... :grin:
Offline
Avatar użytkownika

STW

Kapral

Kapral

  • Posty: 70
  • Dołączył(a): Pt 30 lip, 2004 22:53
  • Lokalizacja: Gryfino

PostPn 30 sie, 2004 20:22

B@rtek te drzwi to z klamką czy bez?
-----------------------------------------------
Mój dziadek tak jak pradziadek na wojnie zginął. Na szczęście drugi żyje, też na WW2 walczył, niemców do berlina wypier***ił. Uraaaa… :killer: i sieczka. Nasi im tyłki ratowali. Co prawda nasi nie mieli dobrego uzbrojenia ale gdyby nie my to ta wojna wyglądała by inaczej.
Offline
Avatar użytkownika

Mrocz

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 172
  • Dołączył(a): So 21 sie, 2004 20:54
  • Lokalizacja: Z Sopotu :P

PostPn 30 sie, 2004 21:01

a takto giną niepotrzebnie cieniasy....


Wiesz co Speirs.... Nic do ciebie nie mam.... Ale zauważyłem u ciebie kompletny brak szacunku do człowieka, a zwłaszcza dla żołnierza który naraża swoje życie dla ojczyzny.... Polacy też by ginęli tak samo jak Amerykanie. Wiem, że teraz zaczynam gadać jak Amerykański patriota, ale POWINNIENE¦ MIEÆ SZACUNEK DO CZłOWIEKA CO NARAżA WłASNE żYCIE BY ¦WIAT BYł LEPSZY!!!!

PS. Wojny z tobą nie chce... Ale niegdy żadnego zołnierza który jest na wojnie NIE NAZWYAJ CIENIASEM!!
PS.2 Nie to, ze wojska polskiego nie kocham, bo je kocham i to bardzo, porpostu twierdze że żołnierzom należy się szacunek....
"Nie wie jakiego sprzętu będziemy używać w III Wojnie ¦wiatowej, ale w IV Wojnie ¦wiatowej będziemy się tłuc kamieniami i kijami"
Albert Einstain
Offline
Avatar użytkownika

Kuba

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1608
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 20:57
  • Lokalizacja: Wawa

PostPn 30 sie, 2004 21:06

Właśnie Luca... Proponuje uważniejsze dobieranie slów.. :?
Offline
Avatar użytkownika

B@rtek

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 204
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 21:45
  • Lokalizacja: łódź

PostPn 30 sie, 2004 21:13

STW te drzwi to obojętne
Z klamką-drzwi z klamką były odrzutowe a klamka była aby się przytrzymać przy prędkości naddźwiękowj :P
Bez klamki-drzwi te były zwykłymi drzwiami szturmowimi :P

:twisted:
Obrazek

¦mierć jest bardziej uniwersalna niż życie, bo każdy umiera, choć nie każdy żyje.

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy
Offline
Avatar użytkownika

SiD

Major

Major

  • Posty: 588
  • Dołączył(a): Pn 26 lip, 2004 17:09
  • Lokalizacja: Wrocław

PostPn 30 sie, 2004 22:47

[ANEGDOTA]

Ale polacy też przebiegli i troche nie fair. Jak latali dla anglików, to było bardzo mało paliwa i dlatego jak były większe bitwy to był tłok na lotnisku. Polacy znając procedury, które jasno mówiły, że pierwszeństwo lądowania mają machiny uszkodzone szybko doszli do fajnych wniosków:

mianowicie bombowiec b17 posiada 4 silniki, jak typowy bombowiec z tamtego okresu. Uszkodzenie dwóch wiązało się z dużym ryzykiem rozbicia dlatego do radia nadawano sygnał, że ląduje sie awaryjnie. Polacy nadawali także ten sygnał, że lecą TYLKO na dwóch silnikach, bądź nawet jednym!. Różnica była taka, że latali na samolotach które konstrukcyjnie miały taką ilość silników ;P

[/ANEGDOTA]
Offline
Avatar użytkownika

sjojok

Major

Major

  • Posty: 676
  • Dołączył(a): Pt 06 sie, 2004 16:16
  • Lokalizacja: Gliwice

PostWt 31 sie, 2004 11:46

Jonez napisał(a):Luca, jesteś śmieszny i żałosny zarazem. A Bastogne to kto utrzymał? Polacy? :/


Bastogne to mały pikuś z tym co polacy przeszli
Offline
Avatar użytkownika

Remcio

Major

Major

  • Posty: 500
  • Dołączył(a): N 25 lip, 2004 20:54
  • Lokalizacja: Brwinów

PostWt 31 sie, 2004 11:47

:grin: :rotfl2: =] no ale czego to się na wojnie nie robi żeby własne dupsko ratować... :spoko:
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Speirs(Luca)

Kapral

Kapral

  • Posty: 82
  • Dołączył(a): Cz 22 lip, 2004 11:38
  • Lokalizacja: Zgierz

PostWt 31 sie, 2004 12:28

Wiesz co Speirs.... Nic do ciebie nie mam.... Ale zauważyłem u ciebie kompletny brak szacunku do człowieka, a zwłaszcza dla żołnierza który naraża swoje życie dla ojczyzny.... Polacy też by ginęli tak samo jak Amerykanie. Wiem, że teraz zaczynam gadać jak Amerykański patriota, ale POWINNIENE¦ MIEÆ SZACUNEK DO CZłOWIEKA CO NARAżA WłASNE żYCIE BY ¦WIAT BYł LEPSZY!!

PS. Wojny z tobą nie chce... Ale niegdy żadnego zołnierza który jest na wojnie NIE NAZWYAJ CIENIASEM!!
PS.2 Nie to, ze wojska polskiego nie kocham, bo je kocham i to bardzo, porpostu twierdze że żołnierzom należy się szacunek. :neutral: ...

Masz racje Mrocz w każdym calu, gineli za lepszą przyszłości ale kto ginoł ??
żołnierze 39-45 to była słuszna walka w imię dobra ale poco się oni wpierd.... do Iraqu niedługo tam będzie drudi Vietnam.... A jeżeli już tam się biją powinni zrobić jak w Vietnamie wszystko rozpieprzyć nie cackać się z nimi bo co z tego mają, więcej zniczy na grobach Amerykanina.... :neutral:
Wichurra Zamiataj !!!!!!
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostWt 31 sie, 2004 15:46

Czy ktoś mógłby to zamknąć? Bo ja już tych jego pseudointeligentnych wywodów słuchać nie mogę. :???:
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan

Powrót do Off-topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości

cron