Pierwsze wrażenia

[Jon]

Fajny czat sobie urządziliście, tak tylko przypomnieć pragnę, że tu mówi się o ArmA nie o żadnych gotikach.

A i ta wasza "debata" zbyt treściwa nie jest.

[Monty] - od przypominania i zwracania uwagi są moderatorzy. To pierwsze i zarazem ostatnie ostrzeżenie...

Mi się podoba ta "debata", a porównanie do innych gier wyszło gdy ArmA został porównany do Rajdu na Berlin... Ale treść debaty jest chyba zgodna z tematem???????

ogólnie to czułem się jakiś zagubiony , mam pytanie, te demo to jest wersja niespaczowana czyli najgorsza z możliwych że tak powiem ?

To że czułeś się zagubiony to sprawa wielu czynników. Zależy na jakiej mapie grałeś, z iloma graczami i czy miałeś wcześniej styk z OFP.


że tak powiem, GamePlay w wersji demo nie różni się niczym niż w pełnej wersji.

no ciężko mówić o jakimś gameplayu skoro na serwer był na 17 graczy a grało 10, z Opf miałem styczność parę lat temu i to tylko w singlu stąd też multiplayer w Armie jest dla mnie czarną magią, najprawdopodobniej skuszę się dzisiaj na oryginał. Trochę śmiesznie wygladało wymiana ogniowa z innym graczem staliśmy na przeciwko siebie i po prostu waliliśmy, jakoś sztucznie mi to wyglądało, oczwyiście sam nie wiem czemu nie robiłem żadnycn uników, ot takie tylko głupie spostrzeżenie mam. Miłej nocy życzę..

[zGuba]

Uniki jest raczej trudno robić żołnierzowi objuczonemu karabinem, amunicją i innymi sprzętami... w ArmA i OFP ważniejszy jest refleks i taktyka.

[Jon]

A myślisz, że w realnym świecie skakałbyś na boki podczas walki, niczym w tak realistycznym AA? STRAFE FTW

Jednak mimo wszystko trzeba przyznać realizm w tej grze, bo w rzeczywistości trudno by było manewrować obładowanym sprzętem żołnierzem jak w CSie!!

A myślisz, że w realnym świecie skakałbyś na boki podczas walki, niczym w tak realistycznym AA? STRAFE FTW

Heh, no adrenalina czyni cuda, jakbym zobaczył ze gosciu mierzy do mnie to bym zrobiłem potrójnego fikołka i salto de mortale , a tak na poważnie to csa do aa nie ma co porównywać (to do kolegi wyżej który wspomniał cos o csie), a AA jest reklamowany jako najbardziej realistyczny, co nie oznacza że do realizmu mu blisko...w AA za dużo skakanie nie ma, więcej jest strafów i schylania sie, tutaj to głupio wygladalo bo my staliśmy w odległóścoi 3 metrów (co najwyżej), i strzelaliśmy do siebie, znaczy nie mogę mieć o to pretensji do mechaniki gry, bo sam nawet nie próbowałem nic robić, taki byłem wystraszony całym zajściem , dopiero potem mnie naszło ze to było głupie wsumie. Bo w rzeczywistości to też chyba nie jest jak w westernie co??

Porównując do csa miałem na celu pokazanie realizmu ArmA (w sumi nikt tego nie kwestionuje)...

Do gothica też nie jest podobny, a został do niego porównany... D@ri0 chodziło o realizm sterowania w ArmA...

[Jon]

Bo w rzeczywistości to też chyba nie jest jak w westernie co??

Spotkania jednostkowe [o jakich napisałeś] raczej się już nie zdarzają. Ale gdyby już doszło do takiej sytuacji, to tak - tak by to właśnie wyglądało. Tylko na amerykańskich filmach ludzie biegają, strzelają [na full auto oczywiście] i co najlepsze trafiają!

A dlaczego tak by to wyglądało? Bo kto pierwszy by trafił, byłby wygranym - żywym. A nikt nie chce umierać.

I dla tego seria ofp ma taką rzeszę fanów - bo nie jest jak filmie...

Do gothica też nie jest podobny, a został do niego porównany... D@ri0 chodziło o realizm sterowania w ArmA...

Porównane zostało wykorzystanie pamięci operacyjnej przez te dwie gry, a nie realistyka, grafika, grywalność i Bóg wie co jeszcze.

kurde panowie/panie kupiłem , instalcja trwa patch 1.02 pl ściagnięty, no i się zobaczy sorry za off topa ale się podjaarłem, potem zedytuję i spostrzeżnia napiszę (mam nadzieję ze nie bluzgi )

no więc tak, powtarza sie sytuacja z dema, tzn nie wiem co mam robić , wystartowałem na jakimś lotnisku (mowa o mp) i od razu zginąłem (artyleria chyba), potem kolega z drużyny podwiózł nas helikopterem wysiadłem przeszedłem parę kroków dostałem kulkę od kogoś , czyli znowu od początku - tym razem nie dostałem kulki, bo zanim się komuś nawinąłem pod lufę to zdążyli zestrzelić helikopter , mam pytanie gra ktoś z was na tsie i jak tak to czy mógłbym się podłączyć, byłoby mi łatwiej.

Tekstury tak jak pisaliście trocę się "walą", detale mam praktycznie na maksa (co prawda jak dałem widoczność maks, to już nie mogłem zwiększyć detali terenu - czyli mam normal, cała reszta jest maks) i gra mi działa dość płynnie, próbowałem też trochę w singla pograć ale mnie zaraz zabili (oczywiście nie wiem skąd, heh ), treningu też nie mogłem przejść bo moja drużyna nie chciała mnie słuchać. Ogólnie gra mi udowodniłą że jestem upośledzony w kwestii wojskowości , czekam na jakiś adres tsa.

wystartowałem na jakimś lotnisku (mowa o mp)

Nie zaczynaj od razu od mp, wejdz w misje pojedyncze i przejdź chociaż treningi i kawałek kampani

przeszedłem parę kroków dostałem kulkę od kogoś

Pamiętaj że ArmA to symulator, a nie durny i radosny fps w którym biegniesz i strzelasz we wszystko co żywe. Ja w tej grze wyznaje zasade że robie to, co zrobił bym na prawdziwym polu walki. Ogólnie mówiąc musisz rozpoznać teren, powolutku poruszać sie do przodu i mieć oczy dookoła głowy P

gra ktoś z was na tsie??

na ts'sie gra sie najczęściej na treningach i/lub rozgrywkach klanowych.

Jeżeli chcesz żeby ci coś jeszcze dokladniej wyjaśnić to wbijaj na gg, mam w profilu

ArmA -- jako gra jest super.
ale..... grałem już w wiele gier...... z racji, że przez wiele lat nie miałem internetu zdany byłem na edytory i miałem w różnych grach nawet pewne zasługi na tym polu.
W ArmA jestem nowy z OFP nie miałem styczności więc możecie potraktować moją opinię jako człowieka z zewnątrz.
Kupiłem grę oryginalną (a jak) z instrukcją obsługi. W grach takich jak np. Ił-2 po przeczytaniu instrukcji zawartej w grze nawet dziecko jest w stanie zrobić misję złożone, a nawet skomplikowane. W grze takiej jak Lock ON nawet instrukcji nie trzeba czytać bo tak przejrzysty jest sam system tworzenia misji.
To jak to wygląda w ArmA to jakaś pomyłka -- po przeczytaniu instrukcji dalej nie wiem nić -- dopiero od WAS na forum dowiaduję się o istnieniu jakiś skryptów poleceń itd.. Sam system jest tak porąbany, że trzeba nieźle posiedzieć żeby zrozumieć co i jak. To tylko gra -- więc jak można stworzyć edytor który wymaga prawie pisania makr jak w exelu..... za leniwy jestem aby tracić czas na opanowanie tego .. che che wiec zdaję się na WASZ¡ radosną twórczość ...