SiD napisał(a):Strzykawka, defibrylator - jeden ch*j. Różnica modelu. Oba działają tak samo - instant back to fight. Prawda jest taka, że "wymiatacze" skaczą po ulicach i odzyskują staminę między budynkami. Duck&headshot to norma. A rally pointy są nie dla teamplaya, lecz tylko sprawienia, ze od razu jestesmy w środku bitwy i nabijania punktów. Przeciwnik ma jedynie dylemat, czy walić respawnujących się, czy zepsuć pakę.
PR to farsa jest.
No ale przecież te ograniczenia nie wynikają z braku umiejętności twórców moda (którzy popchnęli BF'a tam, gdzie nie stała żadna noga programistów DICE) tylko z silnika. Jest wiele półśrodków np. field dressing. Z twoich postów wynika, że realizm w PR powinien pozwolić rozbić na środku mapy namiot medyczny, wraz ze stołem operacyjnym i doktorem Burskim gotowym do przeprowadzenia operacji, która pozwoli graczowi przeżyć. Niektóre przegięcia w drugą stronę niszczą grywalność. PR jest bardzo dobrym, wciąż mainstreamowym tytułem. Warto w niego grać.
Kwestia Rally Pointów - bullszit. RP ustawione na polu bitwy są wykrywane i niszczone (bo fragowanie to drugorzędny cel w niektórych trybach PR'a), co automatycznie eliminuje dodatkowy punkt respawnu dla składu. Dokładając do tego długi czas respa pojazdów - twój squad będzie dreptał i stanie się bezużyteczny. Zagraj sobie takie AAS, i stawiaj RP blisko skrzynek z amunicją wroga...