Ja bym powiedział, że było świetnie. jeśli dobrze pamiętam to na początku przeszukaliśmy złe miasto

. Wracając napotkaliśmy kilka patroli, które eliminowaliśmy, ale pod naciskiem wycofaliśmy się do tego bunkra na wzgórzu. Przy podchodzeniu z lewej strony chyba poległ 4tell, następnie obeszliśmy wroga od tyłu i zaczęliśmy przeszukiwać miasto. W SW znaleźliśmy obydwie skrzynki, jednak zginął Jon, w NE były jaja dopiero. Nie dość, że znaleźliśmy jedną skrzynkę, to po zniszczeniu domu, skrzynia dalej była na swoim miejscu nietknięta, trzeba było użyć 2 ładunków wybuchowych żeby została zniszczona. Później przez pół godziny szukaliśmy drugiej skrzynki. Pamiętasz Black jak chodziliśmy na skrzyżowanie, wtedy Cię chyba zabili, a Radek i Dudi ubili tego gościa leżącego w drzwiach. Poszliśmy dalej zapominając o tym budynku, a w następnym pokoju w tym budynku na samym środku stała skrzynia ( którą później znaleźliśmy i zniszczyliśmy ) razem z jednym gościem, który patrzył przez okno z kałachem. Wygląda na to, że miał nas na celowniku przez baaardzo długi czas, nie wiem czemu nie strzelał, mógł nas wszystkich zabić z łatwością.
na końcu z Mateuszem i Radkiem dojechaliśmy do końca i skończyliśmy misję. Mi się podobało bardzo
![Uśmiech z =]](./images/smilies/icon_menu.gif)