Teraz jest So 25 paź, 2025 18:34


Wrażenia z pola bitwy - dyskusja

  • Autor
  • Wiadomość
Offline
Avatar użytkownika

Blackburn

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1437
  • Dołączył(a): Cz 15 lip, 2010 11:36
  • Lokalizacja: Raz tu, raz tam...

PostPn 21 lut, 2011 10:39

Leć do kiosku i kup słuchawki awaryjne za 5 pln, zawsze coś :cfaniak:
Offline
Avatar użytkownika

Buby

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 156
  • Dołączył(a): Cz 13 lip, 2006 10:29
  • Lokalizacja: Gdańsk

PostSo 26 lut, 2011 09:29

Wczoraj gra osiągnęła poziom "Jon Approved". Gratz, Lads!
Ten post ma odznakę "Jon Approved"
Offline
Avatar użytkownika

Artur

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 156
  • Dołączył(a): Wt 02 lis, 2010 12:19

PostN 27 lut, 2011 01:59

Dziś grało mi się wyśmienicie, zaczynaliśmy w chyba 14 ludzi, a pod koniec było nas 5(?), straciliśmy 4 ludzi przez jednego człowieka, mieliśmy duże braki medykamentów, ale było super. :)
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostN 27 lut, 2011 02:31

Mi się podobało przez pierwszą połowę rozgrywki. Gdy śmigło z posiłkami spadło (?), jeden granat powalił 4 ludzi a ja prawie przegrałem pojedynek lufa-w-lufę (gra mi okropnie ścinała, skończyłem nieprzytomny koło trupa na ziemi)... to niestety gra dużo straciła na klimacie. Mimo moich prób - potem wcale nie było lepiej (obj się nie zaliczały, toteż mogę tylko przypuszczać że zabiliśmy Aziza).

Dużo lepiej bawiłem się w Piątek, gdy przeszliśmy w niezłym stylu 2 misje (zwłaszcza Mobile Defence mi się podobało).

Mogło być lepiej - i sądzę, że będzie, w następny weekend.
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

Buby

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 156
  • Dołączył(a): Cz 13 lip, 2006 10:29
  • Lokalizacja: Gdańsk

PostN 27 lut, 2011 13:56

Ogólnie ta wczorajsza misja miała fajny błąd, gdyż AI dostawało kulkę w łeb, po czym po kilku minutach powstawało z martwych i potem co chwile traciło przytomność. Ale strzelać też potrafiło :)
Ten post ma odznakę "Jon Approved"
Offline
Avatar użytkownika

Maćko

Generał

Generał

  • Posty: 3140
  • Dołączył(a): Pt 29 gru, 2006 23:33
  • Lokalizacja: Radom

PostN 27 lut, 2011 14:09

Wczoraj było... ciekawie, dobrze się bawiłem, natomiast dużym błędem był rozkaz lądowania śmigłowca w kompleksie oraz nasz spacerek tam...

Jon napisał(a):jeden granat powalił 4 ludzi a ja prawie przegrałem pojedynek lufa-w-lufę

Nie granat, 3 (tylu widziałem) ludzi w tym ja zginęło z rąk pana pod krzaczkiem, z którym miałeś konfrontację.

Mogło być lepiej - i sądzę, że będzie, w następny weekend.

Jak dla mnie to było dobrze, przynajmniej w porównaniu do gry kiedy ostatnio grałem, a było to dawno :D
Obrazek
Obrazek
-------------
MOBO: MSI H110M PRO-D | CPU: Core i3 6100@3.7GHz | RAM: 8GB DDR4 2400@2133 MHz CL12 Goodram Play |
GPU: Asus GTX 760 DirectCU II 2GB GDDR5 | SSD: Samsung 850 EVO 250GB | HDD: Samsung HD502HJ 500GB |
PSU: Corsair VS450 | Case: SilentiumPC Brutus S20 | FAN: SilentiumPC Mistral 120 mm
Offline
Avatar użytkownika

szOpman

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 404
  • Dołączył(a): Śr 23 cze, 2010 18:43
  • Lokalizacja: Kalisz

PostN 27 lut, 2011 15:34

1. Śmigło spadło lądując obok kompleksu, a nie w nim...
2. Fakt, grało się iście zarąbiście ze wspomnianym kruczkiem...
Na pocieszenie powiem ci Jon, że gdybyś wydał rozkaz "nie sprawdzajcie, biegnijcie do kompleksu" czy coś w tym stylu dosłownie 5sek później to ten pastuch byłby kolejnym moczącym się w kałuży krwi.... Prościej, był dokładnie za rogiem budynku do którego właśnie szukałem wejścia... Już miałem się wychylać ale padł rozkaz, więc żeby się nie narażać to cofnąłem się do grupy i poleciałem za resztą za co bozia mnie chyba pokarała zaszczytem bycia pierwszym z trzech trupów + jednego nieprzytomnego, którzy nie oberwali z żadnego granatu tylko z kilku celnych serii kałachem... -_-
Jedynym dodatkowym zgrzytem było momentami nieco zbyt wydłużone czekanie na cokolwiek i ogólny rozgardiasz w rozkazach i innych komunikatach co trochę momentami irytowało... Na to że leżeliśmy na średnio dobrej do ostrzału na miasto pozycji podczas gdy 50m dalej była o wiele lepsza już narzekać nie będę bo taki jest przywilej dowodzącego, że to on je wybiera....
No i oczywiście też ponowne potwierdzenie przez M14 ACOG swojej zajebistości, z którą siekałem wcale nie gorzej od naszego snajpera całkowicie zrekompensowało mi powyższe niedogodności... :E
Offline
Avatar użytkownika

Bartek[25DKP]

Kapral

Kapral

  • Posty: 80
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2010 13:22
  • Lokalizacja: Katowice

PostN 27 lut, 2011 15:38

Swietnie sie wczoraj bawilem :) byloby jeszcze lepiej gdyby udalo sie ladowanie... niestety ladowalismy pod ogniem i prawdopodobnie tylny rator zahaczyl o jakies jeb... kur.. drzewko :/ za co przepraszam zaloge ;) zrobilem kilka zdjec miejsca katastrofy, i tak sobie mysle ze moglibysmy zalozyc osobny temat np "Przyczyny katastrof lotniczych" i moglibysmy wrzucac do niego ewnentualne :) wypadki lotnicze wraz zdjeciem, opisem przyczyn :) i wnioskami na przyszlosc :) mysle ze odniosloby to wiekszy skutek niz szkolenia pilotow, choc w pewnych aspektach to rowniez wydaje sie nie do przecenienia :) Wniosek z wczoraj : nie nadlatywac smiglowcem na LZ z malej wyskosci z mala predkoscia majac za soba drzewa, czyli lepiej zrobic jeszcze jeden nalot(jesli to mozliwe) i poszukac dogodniejszego miejsca by posadzic maszyne :)
Ad meliora tempora
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostN 27 lut, 2011 16:24

Ta Szopman... pocieszenie :P

Co do rozwalonego śmigłowca - kazałem lądować W kompleksie - nie poza nim, jak to miało miejsce - for a reason. I nie sądzę, by był to błąd - tam właśnie był kawałek idealnie prostego i niezaśmieconego niczym terenu, co więcej blaszak i mury osłoniłyby lądujący śmigłowiec od ew. ognia z zewnątrz, z poziomu ziemi (tam przy bramie teoretycznie do końca siedział jakiś zasraniec).

A do miasta musieliśmy zejść tak czy siak (samochody, dozbroić się, dalszy ruch na kopalnię).

Rozgardiaszu nie bylo tylko jak dowódca musiał gadać do 8 różnych ludzi na 2 radiach na zmianę + komunikacja werbalna to trochę nie wyrabiał... sorry, ale jak ja muszę ludzi uczyć w polu co znaczy BEZPIECZNA pozycja (ile razy było tak, że ludzie zajmowali "dogodną do strzału" pozycje, po czym w sekundy po otwarciu ognia byli masakrowani?), to nie ma szans bym nadążał ze wszystkim.

Ostatecznie wyszło na moje, czyż nie? Nawet z tym kompleksem... gdybyście poszli za mną, nie po drugiej stronie muru, tragedii by nie było (mówiłem - "za mną") :P Stało się niestety jak stało, i nieistotne czy był to granat czy kilka serii 7.62... (usłyszałem boom, wyszedłem, widzę 4 leżących gości - a kolo miał podwieszony GP-25, więc wniosek dla mnie był prosty)
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

Buby

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 156
  • Dołączył(a): Cz 13 lip, 2006 10:29
  • Lokalizacja: Gdańsk

PostN 27 lut, 2011 16:42

Jon -> co do bezpiecznej pozycji... przy tych pozycjach, co np. mi wczoraj wyznaczałeś, kierowanie ogniem ograniczało się do dalszej części wioski (z powodu błędów (?) terenu, co skutkowało albo strzelaniem w ziemię albo niemożnością obniżenia celownika poniżej pewnego poziomi)) lub była zasłanianie przez trawę. Dlatego pozwól nam robić to, co do nas należy i się tym nie przejmuj, a samemu dowódź resztą. Ot tak sobie wtrącę swoje trzy grosze :)
Ten post ma odznakę "Jon Approved"
Offline
Avatar użytkownika

Bartek[25DKP]

Kapral

Kapral

  • Posty: 80
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2010 13:22
  • Lokalizacja: Katowice

PostN 27 lut, 2011 20:07

Jon dla smigla podlas wspolrzedne 51 60 z tego co pamietam..... pod koniec Twoje komunikaty na radiu byly niezrozumiale.... przy pierwszym przelocie dostalismy ogien z zachodu, i wydawalo mi sie ze ostrzeliwuja nas kontakty z kompleksu..... stad proba posadzenia poza kompleksem.
Ad meliora tempora
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostPn 28 lut, 2011 00:19

Ogień był spod kompleksu, LZ zaznaczone było w środku... ale serio mniejsza :) lepiej się już szykujcie na jatkę w Falludży :)

Buby - znam ten problem, niestety w miarę kolejnych traconych teammates uważam że lepiej być bezpieczniejszym niż... no sam wiesz.
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

Blackburn

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1437
  • Dołączył(a): Cz 15 lip, 2010 11:36
  • Lokalizacja: Raz tu, raz tam...

PostPn 28 lut, 2011 01:25

Bartek[25DKP] napisał(a):Swietnie sie wczoraj bawilem :) byloby jeszcze lepiej gdyby udalo sie ladowanie... niestety ladowalismy pod ogniem i prawdopodobnie tylny rator zahaczyl o jakies jeb... kur.. drzewko :/ za co przepraszam zaloge ;) zrobilem kilka zdjec miejsca katastrofy, i tak sobie mysle ze moglibysmy zalozyc osobny temat np "Przyczyny katastrof lotniczych" i moglibysmy wrzucac do niego ewnentualne :) wypadki lotnicze wraz zdjeciem, opisem przyczyn :) i wnioskami na przyszlosc :) mysle ze odniosloby to wiekszy skutek niz szkolenia pilotow, choc w pewnych aspektach to rowniez wydaje sie nie do przecenienia :) Wniosek z wczoraj : nie nadlatywac smiglowcem na LZ z malej wyskosci z mala predkoscia majac za soba drzewa, czyli lepiej zrobic jeszcze jeden nalot(jesli to mozliwe) i poszukac dogodniejszego miejsca by posadzic maszyne :)


Zaprzęgniemy do tego MAK i Klicha jeszcze, zeby profesjonalnie było ;)
Offline
Avatar użytkownika

KonradPL

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 240
  • Dołączył(a): Śr 21 lip, 2010 14:47
  • Lokalizacja: Starachowice

PostPn 28 lut, 2011 10:12

Bawilem śie świetnie lecz dopiero pod koniec było naprawde super kiedy to padł rozkaz do ostrzelania kopalni.A bartek jak masz ten film to weź go dzieś załaduj albo obrób najpierw
Offline
Avatar użytkownika

Bartek[25DKP]

Kapral

Kapral

  • Posty: 80
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2010 13:22
  • Lokalizacja: Katowice

PostWt 01 mar, 2011 00:25

hahah :D mam X-Factor wymieka przy Tobie Konrad :D tylko moze mi ktos podpowie, da dostep do konta na you tubie :D
Ad meliora tempora
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron