Forum ArmA Center PL

Śr 13 paź, 2004 17:01

Postanowiłem tym postem zejść na temat uprzejmości kierowców. Napewno część z was jest kierowcami, a częśc obserwuje kierowców jeżdząc z rodzicami. Mam do was pare pytan:
1) czy uważasz sie za uprzejmego kierowce??
2) czy polscy kierowcy są uprzemi, jak tak to w jakim regionie najbardziej??
3) kierowcy jakich pojazdów są najbardziej uprzejmi według was??
4) kierowcy jakich pojazdów są najmniej uprzejmi według was??

Moje odpowiedz:
1) czasami jak mam dobry humor to jestem uprzejmy, jak stoje w korku to przepuszczam kierowców zjeżdzających z innych pasów. Jeśli wpuszczana osoba bedzie uprzejma to podziękuje wam awaryjnymi.Ale jak jestem wkurzony, śpieszy mi sie lub jakiś palant na siłe próbuje wjechac i krzyczy to nie przepuszczam.
2) Czasami tak, czasami nie. nacisk stawiam na to drugie. Zazwyczaj jest tak: warszawiak jest uprzejmy dla warszawiaka. Jeśli warszawiak pojedzie w inny region Polski to goście dla warszawiaka nie są już tak uprzejmi. Region uprzejmych kierowców?? Warszawa, Lublin, Mazury
3) Kierowcy Tirów bo im sie nigdy nie śpieszy i jak stoisz w korku to zazwyczaj puszczają.
4) taksiarze(nawet nie podziękują jak ich puścisz), tramwajarze i PKS.

Śr 13 paź, 2004 17:26

1) ---

2) polscy na pewno nie uprzejmi ale szwedzcy tak =P
3) zależy jaki kierowca
4) kierowcy jeżdżący małymi "złomikami" ja np. jade z tatą dosyćszybko (powyżej 1**

) po przeciwnej stronie jedzie kilka aut a na naszym pasie Tico (ok. 60km/h). Tata puścił sygnał żeby przepuścił a ten nic dalej 60 na godzine. tata sie wkurzył dalej po światłach daje a ten dalej nic. W końcu z przeciwnej przejechały wyprzedzamy a tu jakaś kobita cośtam gada =P potem jechał TIR cysterna i przepuścił nas

Pt 15 paź, 2004 10:07

Dzieki Bartek, że chociaż ty napisałeś coś na ten temat. najwidoczniej reszta olała ten temat bo uważają ze ich to nie dotyczy. Ależ oni sie mylą

Pt 15 paź, 2004 11:42

stormshadow napisał(a):Dzieki Bartek, że chociaż ty napisałeś coś na ten temat. najwidoczniej reszta olała ten temat bo uważają ze ich to nie dotyczy. Ależ oni sie mylą

Nie. Po prostu uważają, że to jest forum OFP i zajmują się głównie nim zamiast roztrząsać jakieś bzdurne problemy. Co będzie następne? Jak was traktują ekspedientki w mięsnym? Niektórzy nie mogą widocznie wytrzymać bez zakładania tematów o tym jaki to świat jest niesprawiedliwy, a ludzie źli :roll:

"Olali", phi

Jakby to był nasz "psi obowiązek" brać udział w tym "spotkaniu anonimowych frustratów".

Pt 15 paź, 2004 14:58

lepszy taki temat niz wałkować temat np. o kampanii braci czy też o OFP którego już dawno pozbyłem sie mojego dysku (ciekawe ilu osobom sie naraziłem)??

Pt 15 paź, 2004 15:15

Według mnie najbardziej uprzejmymi kierowcami sa starsi ludzie, z mniejszych miast, posiadajacy starsze pojazdy.
Najbardziej hamskimi kierowcami są posiadacze dużych samochodów, cięzarówek, kierowcy którzy pracują w jakies firmie i ciągle sie spieszą, wymuszając pierwszenstwo. Posiadacze dobrych samochodów tez potrafią byc hamscy, wyprzedzajac na trzeciego. Dzisiaj o mały włos bym nie wpadł pod samochód na warszawskich numerach, powiem ze był to OPEL Astra, z nowej serii. Przechodziłem na pasach a kiedy to z za zakretu wyłonił sie samochód z kierowcą rozmawiającym przez komóreczke

i jeszcze w dodatku po klaksonie mi dał.

Pt 15 paź, 2004 20:40

Berna, to pewnie ktoś z radomia lub Grójca

Pt 15 paź, 2004 21:48

Polscy kierowcy pozostawiają naprawdę wiele do życzenia, jednakże nie jest źle, a na dodatek możemy pocieszyć się tym, że są na świecie gorsi typu Iranczyków. W tamtym kraju jest naprawde wiele wypadków. Jednakże ten topic jest o uprzejmosci. Najgorzej jesy chyba w stolicy i jej okolicach(mają dobre autka i chca poszanować), chociaz na tych wielkich wiochach(sorrki) też w cale nie jest lepij, czerwone malacze. z wymalowanymi czachami, a zamiast tylnego siedzenia posiadają głośniki. Kierowcy tych "pojazdów"(raczej jeżdżące disco :???:

:aniol: ) czasami są w stanie przyprażyc naprawde porządnym wulgaryzmem, z kulturą jazdy jeszt jeszcze gorzej. Tamowanie ruchu, wyprzedzanie na trzeciego, osiąganie prędkości w okolicach 70km na każdej drodze(więcej nie dają rady bo mogą stracić drzwi). W sumie to jest tam gorzej niż w Warszawie. TO TRZEBA PRZEżYĂ†!! :lol:

Wt 09 lis, 2004 22:01

1----
2-uprzyjemni tak w moim regionie tuningowane fury poczynajac od golfow 5 na mitsubishi eclipse czy lancer jezdza ja wariaci trupie czachy na machach metal na full z basem z tylu pólki z glosnikami czasem jakas laska na tylnim siedzeniu
P.S wlasnie opisalem moich kumpli i mnie jak poruszamy sie po drogach no ale u nas duzo takich jak my
3-najbardziej uprzyjemni mlodzi sluchajacy metalu przeklinajacy na maksa trabiacy okladajacy sie przed stadionem bejsbolami kijam z gwozdziami etc
4. malo uprzyjemni hmm staruszkowie i tirowcy

Wt 09 lis, 2004 22:10

poczynajac od golfow 5 na mitsubishi eclipse czy lancer jezdza ja wariaci trupie czachy na machach metal na full z basem z tylu pólki z glosnikami czasem jakas laska na tylnim siedzeniu

taaak każdy kto ma długie włosy i słucha metalu to jest bee, a niewinny dresik w poldku z wiejskim tuningiem to spoko ziom.... nie będe tego przerabiał

Co do kierowców - to raczej nie ma znaczenia - ludzie za kierownicą to ci sami ludzie, co późnie wysiadają z auta i przebywają z rodziną. Kierując najlepiej pokazuje się kto jest kim, bo kierowca non stop spotyka się z sytuacjami, gdzie jego czyny są zależne od charakteru (ehh polskie prawo)

Ja na przykład nie lubie kierowców MPK, ale nie wszystkich. Na przykład z jednym rozmawiało się przyjemnie na pętli, zrobiliśmy z kumplami sobie zdjęcie. A natomiast dziś biegnąc na przystanek kierowca czekał, aż dobiegne do autobusu, poczym zamknął drzwi przed moim nosem i odjechał - ludzie sa najróżniejsi. Kierowca niczym nie różni się od pieszego.

Pt 26 lis, 2004 22:13

jesli chodzi o kierowcow to ogolem sa uprzejmi, of coz czasami zdarzy sie koles co mysli ze jak se kupil leśny odświerzacz zawieszany na lusterku to juz ma need for speed