Uwagi co do tego łażenia po mieście są takie :
1.Wg mnie przed misją brak było wyraźnego okreslenia celu i postawienia zadania oraz wskazania łańcucha dowodzenia. W efekcie po dojściu do końca ulicy nikt nie wiedział co dalej ma byc robione. Inna rzecz nagle Wcisło został generałem i tez nie wiedział co z tym fantem zrobić czemu osobiście się nie dziwię.
Wniosek : jesli wykonywane jest dane ćwiczenie musi być jasno i precyzyjnie oznaczone gdzie jest początek gdzie koniec i co należy zrobić. Oczywiście że jakieś tam elementy dodatkowe typu zabezpiecz lądowisko itp są ciekawe ale jesli przyjmujemy ćwiczenie okreslonego elementu to odpuścić należy inne bo sie nieco zamęt robi.
Tyle co do samej lwestii organizacyjnej.
2.Obie grupy mało ze sobą współpracowały.Brak było rzeczywiście dowódcy spinającego i koordynującego te działania. Siłą rzeczy stał się nim Wcisło i nieco go to przerosło ale sie tez nie dziwię bo nie wiedział tego wcześniej. Z drugiej strony to ćwiczenie wykazało też że w pewnych okolicznościach należy być gotowym do przejęcia dowodzenia.
3.W ramach grup zauważyłem mizerną komunikajcę - jesli mijasz ostatniego żołnierza który ubezpiecza przecznicę - powiedz mu że jestes ostatni i osłaniaj go nastepnie. Jesli mu nic nie powiesz będzie tam tkwił bez sensu albo co gorsza zginie. Warto poświecić chwilkę i upewnić sie że kolega idzie tam gdzie reszta oddziału.
4.Dowódca nie może sobie pozolić by osłaniać tyły i zostac na końcu. Wczoraj pokazałem Wcisłowi czym grozi taka sytuacja. Traci sie kontrolę nad całym oddziałem. Dowódca porusza się z przodu jako trzeci , czasem nawet drugi lub względnie w środku.Tak by mógł ogarniać kontrolą cały pododdział.
5.Kompletnie nie wykorzystywano wczoraj budynków i terenu. Elementy te są niezbędne. Poruszanie sie ulicą nie ma byc ruchem pod murem i już. Jesli można wykorzystywać wszelkie osłony terenowe. Przykład. Ten budynek na końcu. Ani jedna ani tak naprawdę druga grupa go nie wykorzystały. Dopiero na moja prośbę Wcisło mnie tam wysłał. W efekcie miałem wgląd na cała okolicę. Gdyby obsadziło ten dach trzech strzelców nikt by nam nie podksoczył. A tym bardziej że stalismy tam długo trwało leczenie itd. Jeżeli juz decydujesz sie udzielać pomocy na ulicy - wybierz miejsce jak najbardziej obronne jesli tylko można obstaw okolicę i dopiero. Wczoraj było na odwrót. Grupa Cieńkiego sie sklejała i sklejała , grupa Wcisło niby osłaniała ale tylko w sumie niby.
6.Nie jest dyshonorem gdy dowódca przerywa wykonywanie zadania z uwagi na obiektywne warunki. Jesli np Wcisło miał wczoraj rannych i nie miał jasnego obrazu sytuacji oraz konkretnych zadań - dobro jego podwładnych jest najważniejsze. Przerywam zadanie , przegrupowuje sie ustalam zadanie i oceniam dam rade czy nie. Tego mi też brakło wczoraj - zamiast takiego postepowania było wysyłanie Algraba gdzies to w prawo to w lewo. Jak mówi Sun Tzu - dowbry dowódca wie kiedy można bitwę wygrać ale też wie kiedy nie nalezy walki podejmować
No i na koniec kwiatek pt ustawienie perymetru. Udowodniłem wczoraj - specjalnie strzelając wam nad głową że źle ubezpieczaliście budynek. Obaj ubezpieczający by nie przeżyli. w efekcie mnie zabili (no trudno miały byc ćwiczenia ale trudno emocje wzięły u panów góre

I teraz pytanie dlaczego? Dlatego że nie ćwiczylismy chyba tego elementu nigdy. Tzw łapanie narożników panowie choć może nudne ma jednak swój głębszy sens.
Dobierając sobie miejsce na ubezpieczeniu warto się rozejrzeć i zastanowić - może metr dalej jest jakaś lepsza pozycja - nade wszystko taka która da mi osłonę. Jesli nie z każdej strony to może chociaż z dwóch stron?
Dobra rozpisałem sie

Zasadniczo mi sie podobało. Może dzięki temu spotkaniu każdy cos sie tam nauczył i w czasie rozgrywki będzie sie w efekcie lepiej bawił ?
PS : jesli wczoraj ktokolwiek sie poczuł obrażony jagerowym bluzganiem to przepraszam. Zabawa zabawą ale nie miało to żadnego podtekstu prywatnych wycieczek w kierunku do kogolwiek. To tylko taki mały element koszarowy żeby sie każdy wczuł w zabawę

Na żywca takie zjeby bolą bardziej

ale stanowią nieodłączny element wszelkich ćwiczeń.