
wowo napisał(a):A czy TY jesteś dumny z bycia Polakiem?
Hmm...to jest bardzo dobre pytanie - warte wydzielenia osobnego tematu. Takie pytanie są niby oczywiste, ale jak się zastanowić to właściwie są bardzo niejasne.
Trzeba by zdefiniować dwie rzeczy po pierwsze co to znaczy "być Polakiem", a dopiero potem, czy można być z tego dumnym. Oczywiście można przyjąć, że Polakiem jest ktoś kto ma polskie obywatelstwo, ale to byłoby za proste i w gruncie rzeczy błędne podejście. W końcu czy można być dumnym z powodu papierka, który daje ci pewne prawa i nakłada obowiązki (no chyba, że traktujemy pojęcie obywatelstwa szerzej, ale ja myślę o prawnym aspekcie)?
Bardziej sensowne byłoby przyjęcie, że Polakiem jest ktoś kto czuje się związany z grupą ludzi jaką jest polskie społeczeństwo, czyli wyznaje podobny system wartości, ma podobne poglądy na większość spraw, posługuje się tym samym językiem pojęć itd.
Druga sprawa to zdecydowanie czy można być dumnym z tej "grupy", czyli z jej sposobu widzenia świata, jej poglądów i osiągnięć. Trochę przerażające jest to, że o wiele łatwiej jest wymienić nasze wady narodowe niż zalety. Nie sądzę żeby oznaczało to, że mamy więcej wad niż zalet, ale świadczy to o tym, że pewne sprawy się zaniedbuje. Mimo wszystko w PRLu na kształtowanie poczucia dumy narodowej kładziono duży nacisk (głównie poprzez propagandę), a obecnie zupełnie się to "olewa".
Jednak pewne pozytywy są. Niewątpliwie jesteśmy narodem, który "rozsadził" komunizm, a to jest spore osiągnięcie. Okoliczności były sprzyjające to fakt, ale to w naszym kraju rozpoczął się proces denotażu "obozu państw socjalistycznych". W dodatku dokonało się to bez wielkiego przelewu krwi, co chyba przeczy opinii o naszym braku rozsądku i łótliwości.
Jeśli chodzi o cechy charakteru to trudno mi oceniać, ale na "zewnątrz" wyrobiliśmy sobie opinię dobrych żołnierzy i narodu trudnego do okupowania, a więc walecznych. W relacjach żołnierzy alianckich przewija się "obraz" Polaków, którzy są: porywczy, niesubordynowani (ale w pozytywnym sensie, czyli rwą się do walki), skłonni do brawury i obdarzeni "ułańską fantazją". Oczywiście zdarzają się i niepochlebne opinie, ale osoby, które interesują się WWII generalnie dobrze wyrażają się o Polakach np. bardzo miło było mi czytać pochlebne opinie w opisach scenariuszy do Steel Panthers i Combat Mission.
W świetle tego trudno jest mi powiedzieć czy jestem dumny z bycia Polakiem. Nie chcę kłamać, a prawda jest taka, że nie mogę niestety powiedzieć bez wahania "Tak jestem dumny"