A Rayan nie umie strzeeelać nanananana! Większość kul poszła w bok, a nawet jak już trafił to i tak nie zabił tylko ogłuszył, po czym samochód się zatrzymał tuż przede mną, tak że podwozie widziałem.
Zresztą szukanie z heli psycha po sygnale radiowym, wszystkie szepty, krzyki, podchody, CQB z lee enfieldem, bitwy na kulki wiatrakowe... epicki wieczór, naprawdę dało się odstresować!
