@szopman, gratuluję spostrzegawczości i umiejętności przewidywania przyszłości (nawet się rymuje).
Historia czołgu Dimitri:
1. Bla bla jedziemy
2. Przed nami, na skraju mgły wyłazi cały patrol (w tym z RPGami na plecach).
3. Próbuję identyfikować przez optykę czołgu. Nie udaje mi się, za słaba widoczność.
4. Kontaktuję się z Jonem, pytam czy na zachód od nas znajdują się nasze jednostki.
5. Dokładnie w momencie gdy otrzymuję odpowiedź "Nie, przed wami nikogo nie ma" patrol piechoty kładzie się na glebę i zaczyna do nas strzelać, zza ich pleców wyjeżdża jakiś pojazd (nie zidentyfikowałem, bo był w krzakach i za górką) oddaje do nas jeden strzał i się wycofuje.
6. Likwidujemy patrol, zajmujemy pozycję obronną w oczekiwaniu aby pojazd wroga się wychylił.
7. Dostajemy RPGa od "sprzymierzonego AI" (dostaliśmy w dupsko).
Zastanawiam się, czy jest to możliwe że strzelali do wrogiego pojazdu który był przed nami traktując nas jak powietrze? Chyba aż takie głupie AI nie jest.
Szopman, jeżeli następnym razem zginiesz z powodu jakiegoś buga w grze, to także podam w wątpliwość Twoje umiejętności
