alderous napisał(a):W związku z tym a+b+c również musi być podzielne przez 3 z tego samego powodu (całość jest podzielna przez 3 (...)
itd...
Chyba nie tedy droga, bo do udowodnienia, że
a+b+c jest podzielne przez 3, wykorzystujesz założenie, które dopiero masz udowodnić (zaznaczyłem czcionką pogrubioną).
Ja bym to zrobił tak:
oznaczmy a+b+c jako X.
X = a+b+c
jeśli X jest podzielne przez 3, to możemy zapisać coś takiego X = 3*X', gdzie X' jest jakąś liczbą całkowitą. Dalej liczymy:
100*a + 10*b + 1*c = 99*a + 9*b + a + b + c
Podstawiając X:
99*a + 9*b + X = 3*33*a + 3*3*b + 3*X' =
3*(33*a + 3*b + X')
Wyraz po ostatnim znaku równości
musi być podzielny przez trzy, skoro jednym z jego czynników jest liczba 3. Udowadnia to, że jeśli X = a+b+c jest podzielne przez 3, to i cała liczba także jest podzielna.
Jeśli X =/= 3*X', czyli jesli a+b+c nie da się podzielić bez reszty przez 3, to nie uda nam się wyciągnąć tej trójki przed nawias, co dowiedzie, że liczba jest przez 3 niepodzielna.
Muszę jednak dodać, że wymyśliłem to teraz sam i nie jestem pewnien, czy jest to dowód zupełny. Może jeszcze się można do czegoś przyczepić...