Czerwony Kapturek pyta Wilka:
- Wilku, a czemu ty masz takie wielkie oczy??
A Wilk na to :
- Spie****, nie widzisz, że sram

?
********************************************************************
Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Dostałem piątkę i w mordę!
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała się mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42!
- A za co w mordę?!
- Bo pani zapytała się mnie ile jest 6x7!
Tata: - Przecież to jest jeden ch**!
- Też tak powiedziałem
*******************************************************************
Jedzie facet maluchem, wystraszony, że mu się zaraz "samochod" rozleci, a z naprzeciwka w BMW zasuwa czterech dresów. Jadą, muza na maksa, łokcie za oknami.
I nagle.. BUUUM: zderzyli się.
Maluch cały zdezelowany, a w BMWicy tylko zderzak zarysowany. Wyskakują dresy i lecą do kierowcy malucha, wrzeszcząc:
- Ty h..., poj....o cię, zobacz, co zrobiłeś, zaraz ci wp....olimy!!!
- Panowie, ale ja nie mam żadnych szans, was jest czterech... - jęczy kierowca malucha.
Dresy zaczęli się naradzać. Po chwili jeden z nich odwraca się i mówi:
- Dobra, Buła i Bazyl są z tobą.
********************************************************************
Jedzie rycerz na koniu i widzi księżniczkę. Myśli sobie: Podjadę do niej powoli, to ona zapyta: "dokąd tak powoli jedziesz, rycerzu" - ja wtedy odpowiem: "powoli, bo powoli, ale może byśmy się popie*****?"
Więc przejechał obok księżniczki powoli, ale księżniczka nie zwróciła na niego uwagi. Rycerz myśli: To ja teraz przejadę obok niej szybko, a ona zapyta: "dokąd tak szybko jedziesz, rycerzu?" Ja wtedy odpowiem: "szybko, bo szybko, ale może byśmy się popie*****?"
Jak pomyślał, tak zrobił. Niestety księżniczka znów nie zwróciła na niego uwagi. Zdesperowany rycerz pomyślał: Wobec tego przemaluję swojego konia na zielono i przejadę obok księżniczki, wtedy ona zapyta: "skąd, rycerzu, masz zielonego konia?" Ja wtedy odpowiem: "zielony, bo zielony, ale może byśmy się popie*****?"
I znów jak pomyślał, tak też uczynił. Przejeżdża rycerz na zielonym koniu obok księżniczki, a księżniczka pyta:
- Rycerzu, a może byśmy się popie*****?
- Popie*****, bo popie*****, ale skąd ja mam zielonego konia?
******************************************************************
Do sklepu na wsi wchodzi chłop i pyta:
- Czy są gwoździe?
- Nie ma.
- A grabie?
- Też nie ma.
- A może wiadra?
- Nie, nie ma.
- To dlaczego nie zamkniecie sklepu?!
- Bo kłódek też nie ma
*******************************************************************
Siedzą dwie sowy wieczoram na gałęzi. nagle jedna sowa:
- Huuu huuuu
Na to druga :
- Weź ty mnie qr** nie strasz!!!
*******************************************************************
Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. Przechodzi zajączek. Niedźwiedź go bije jajami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!