Teraz jest Pn 23 cze, 2025 17:19


Tło dla mojego moda

Archiwum działów sekcji Operation Flashpoint
  • Autor
  • Wiadomość
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

Tło dla mojego moda

PostPn 24 sty, 2005 23:40

Odgrażałem się że wymyślę jakieś założenia moda i spełniam swoją groźbę. Oczywiście jest to szkic i dlatego wstawiam go jako dyskusję. Jeśli ktoś ma jakieś propozycje, uwagi to niech je pisze, ale niech je również pożądnie uzasadnia ("bo tak mi się podoba" nie wystarczy).

Mamy bliżej nieokreśloną, umiarkowanie odległą (kilkadziesiąt lat) przyszłość. ¦wiat wygląda całkiem inaczej niż obecnie. Na przestrzeni tych lat wybuchały liczne konflikty i nie które z nich były dosyć intensywne. W ruch poszły głowice jądrowe, chemiczne i biologiczne, ale nie był to kilkudniowy armageddon zamieniający Ziemię w cmentarz, lecz proces stopniowy. W każdym razie ostatni globalny konflikt trwał zbyt długo i obecnie mamy krajobraz pełen ruin, ugorów i martwych drzew, a na to wszystko pada lekko radioaktywny deszczyk.

Ludzkość trochę się zdegenerowała fizycznie i psychicznie (np. wróciło niewolnictwo), ale nie straciła ochoty do wojaczki. W sumie jest to wojna permanatna i mało intensywna (choćby dlatego, że już krucho z środkami na jaj prowadzenie). Obecnie nie idzie już o politykę, ale o przetrwanie - lepsza ziemia, zasoby itp. (w sumie zawsze o to szło). Przez długie lata ludzie nie rzucali sie sobie do gardeł skrępowani różnymi moralnymi skrupułami. Teraz w obliczu apokalipsy nikt się już czymś takim nie przejmuje - łupieżcza wojna to obecnie sposób na uzyskanie czegoś równie dobry jak każdy inny.

Nadal istnieją struktury podobne do państw, ale zazwyczaj nie mają już wiele wspólnego z państwami znanymi obecnie. Czy są to niedobitki jakiejś armii, resztki narodu czy religijna sekta, ludzi łaczy strach, nienawiść, wola przetrwania lub najzwyklejszy zamordyzm. Silniejsze grupy "pożerają" słabsze w najlepszym razie wchłaniając je albo po prostu niszcząc i przejmując ich dobra. Aby uniknąć anarchii (w sumie każdy bez przymusu woli troszczyć się o swoje cztery litery) i kontrolować społeczność, władza stosuje permanentną inwigilację, indoktrynację i każdy dostępny środek przymusu. W sumie wojna jest niezłym środkiem do utrzymania społeczeństwa w kupie, bo wywołując na przemian strach i nienawiść można odwrócić uwagę obywateli od tego jak źle im się żyje. A poza tym wojna uzasadnia wszystkie stosowane środki, konieczność poświęceń itp.

Pod względem technicznym ludzkość stanęła, a nawet się cofneła. Im mniej dana dziedzina nauki ma wspólnego z prowadzeniem wojny tym bardziej jest to widoczne. Oczywiście jest też religia (w takiej sytuacji ciężko pozostać ateistą), a co za tym idzie fanatyzm, czyli nadal nie brakuje świrów, którzy za cel życia stawiają sobie eksterminację wierzacych w coś innego (właściwie to jest ich dużo, dużo więcej niżobecnie).


Na razie tyle. Podoba się? :twisted:
Offline
Avatar użytkownika

MaRcin

Major

Major

  • Posty: 966
  • Dołączył(a): Śr 21 lip, 2004 09:45

PostPn 24 sty, 2005 23:49

czyli gorzej już być nie może :D
Good Times Gone
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

PostPn 24 sty, 2005 23:54

MaRcin napisał(a):czyli gorzej już być nie może :D


Liczę na to że jednak jeszcze coś wymyślisz :P
Offline
Avatar użytkownika

Jerry

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2598
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 21:28
  • Lokalizacja: 52° 14'N, 20° 56'E

PostWt 25 sty, 2005 00:03

Zupełnie, jakbym czytał scenarius SKS :twisted:
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

MaRcin

Major

Major

  • Posty: 966
  • Dołączył(a): Śr 21 lip, 2004 09:45

PostWt 25 sty, 2005 00:08

cii... Jerry :D

czy może być coś gorszego... trzeba się zastanowić... :twisted:

Chyba już jestem blisko :D
Good Times Gone
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

PostWt 25 sty, 2005 00:16

Nie chcę za bardzo wszystkiego racjonalizować, żeby nie zaczęły wychodzić jakieś sprzeczności. Więc skądś jest paliwo (nawóz jak w Madmaxie? :wink: ), surowce do produkcji broni itp. Nie chciałem robić całkowitego fallout'a i zrobiłem fallout stopniowy, dzięki czemu mam nadal chętnych do prowadzenia wojny i środki do jej prowadzenia. Próbuję zżenić fallout'a (świat w obliczu apoklaipsy i upadek cywilizacji) z rokiem 1984 (zamordyzm i niekończąca się wojna), bo taka wizja pasuje mi z powodu klimatu i "plastyki".

Zamiast kpiny na każdym kroku ograniczę się do aluzji i pokazywania absurdów ustrojów totalitarnych.

Dzięki dużej ilości grp pozostawię świat otwartym na modyfikację - każdy będzie mógł napisac swoją historię z grubsza trzymając się realiów i nie naruszajac zasad świata. Chcesz inkwizytorów walczących z herezją? Dla takich też jest miejsce (sam myślałem o akolitach błogosławionego dolara walczących z zmutowanymi neobolszewikami :wink: :lol: ).

Dzięki takim realiom można tworzyć różne radosne wynalazki jeśli chodzi o uzbrojenie i pojazdy (każdy zbroi się jak może). Gdybym zechciał robić postacie ludzkie mam ułatwione zadanie, bo prawdopodobnie noszone są jakieś kombinezony, pancerze, stroje ochronne i maski) zresztą lekkie deformacje też ujdą).
Otoczenie to ruiny, skały, martwe rośliny i bunkrowate budowle, a więc to co najłatwiej jest zrobić.

Mogę bez problemu umieścić akcję w niegdysiejszej Polsce i wreszcie nagrywać dialogi po polsku, a napisy dawać po angielsku :twisted:
Offline
Avatar użytkownika

Ingram

Major

Major

  • Posty: 567
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 15:26
  • Lokalizacja: z Bydgoszczy

PostCz 27 sty, 2005 21:36

Mógłbym przytoczyć historię pewnej armii z mojej książki do moda, ale tylko za pozwoleniem.
Obrazek
Offline

Death

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 313
  • Dołączył(a): N 21 lis, 2004 02:03
  • Lokalizacja: Szczecin

PostCz 27 sty, 2005 21:55

czyli nadal nie brakuje świrów, którzy za cel życia stawiają sobie eksterminację wierzacych w coś innego

¦wirów to nam nigdy nie brakowało:P
W sumie wojna jest niezłym środkiem do utrzymania społeczeństwa w kupie

Jakie to będą "społeczeństwa"?? Myślę że przydaliby sie userzy forum i maniacy OFP jako jedno z takich "społeczeństw" ;) ;) ]:-> Ogólnie pomysł fajny :twisted:
A czy będą jacyś "przywódcy" tych różnych nacji ;)
Offline
Avatar użytkownika

sjojok

Major

Major

  • Posty: 676
  • Dołączył(a): Pt 06 sie, 2004 16:16
  • Lokalizacja: Gliwice

PostPt 28 sty, 2005 11:28

identyko przypomina mi fabułę gry Soldiers of Anarchy fajnie by to wyglądało w ofp przydałby się jeszcze pokryte rdzą czołgi i inne pojazdy tak jak to jest w grze
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

PostPt 28 sty, 2005 16:17

Death napisał(a):Jakie to będą "społeczeństwa"?? Myślę że przydaliby sie userzy forum i maniacy OFP jako jedno z takich "społeczeństw" ;) ;)


Przyjmijmy że to żart, bo to jest żart, prawda? :| Jest na nie nawet odpowiedni topic w dziale off-topic i tam należy je umieszczać.
Offline
Avatar użytkownika

MaRcin

Major

Major

  • Posty: 966
  • Dołączył(a): Śr 21 lip, 2004 09:45

PostPt 28 sty, 2005 16:26

życie to żart :]

Możnaby poczynić pewne założenia w kwestii proli (lub jakkolwiek ich nazwiesz)...
Good Times Gone
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

PostPt 28 sty, 2005 16:46

MaRcin napisał(a):życie to żart :]

Możnaby poczynić pewne założenia w kwestii proli (lub jakkolwiek ich nazwiesz)...


Najpierw musiałbym poczynić pewne założenia odnośnie struktury społecznej, czyli podziału klasowego, a takich jeszcze nie zrobiłem. Jako asekurant przyjąłbym, że to zależy od danej grupy - w jednej mogą być ścisłe podziały podobne do tych jakie panują np. w Indiach (vide kasty), w innej podział wzięty żywcem z 1984, a w innej całkowita równość (i anarchia - "dzisiaj słuchamy ¬dzisia, bo najgłośniej beknął").

Podobnym trikiem posłużył się Games Workshop tworząć zakony (chapters) space marines - są małe (do 1000 ludu) i każdy jest inny, więc jak jakiś kolekcjoner chce sobie wymyśleć własne tło, nazwę i symbolikę to nie ma problemu i nie koliduje to z "wewnętrzną logiką" uniwersum WH40K.
Offline
Avatar użytkownika

MaRcin

Major

Major

  • Posty: 966
  • Dołączył(a): Śr 21 lip, 2004 09:45

PostPt 28 sty, 2005 17:01

Ale to sprowadza się do jednego :]

Jest klasą (grupą) niewykształconą, wykorzystywaną na potęgę, bez perspektyw i nie traktowaną poważnie.
Good Times Gone
Offline
Avatar użytkownika

Mekto

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 113
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 11:09
  • Lokalizacja: Zamość

PostSo 29 sty, 2005 20:00

Hehe
Najnizsza grupka -zule i bimbrownicy :D(to mzoe addonik Jakuba Wedrowycza i jego bandy-jak ktos czytal ksiazki Pilipiuka to wie o co chodzi)

Pomysly swietny- a bronie np. z ww2,przerobione z nortmalnego ofp i np kusza , czy proca strzelajaca srutem
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostN 30 sty, 2005 03:33

Mekto... przestań :evil: :evil: :evil: Chcesz to zrób! :???:
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Następna strona

Powrót do Operation Flashpoint

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: xersius i 8 gości