Dlaczego CTI?

Mam pytanie do osób które szczególnie lubią CTI - dlaczego ten rodzaj rozgrywki podoba się wam bardziej od innych? Zaznaczam, że ja do tej pory ani razu nie grałem w CTI, więc proszę "dużymi literkami" i bez skrótów myślowych

To zaleczy od gustu też chyba.
Przez wakacje grałem w strategie i chętnie zagrałem w CTI. W grach CTI pole walki jest największe i siły którymi można dysponować też są większe. Gra ma wiele opcji. Rozgrywka wciąga na godziny. Tam możesz użyć każdej broni w każdy sposób jaki sobie umyślisz. Ma pełną game możliwości.

PS: Kto zrozumiał niech da znać

To zaleczy od gustu też chyba.
Przez wakacje grałem w strategie i chętnie zagrałem w CTI. W grach CTI pole walki jest największe i siły którymi można dysponować też są większe. Gra ma wiele opcji. Rozgrywka wciąga na godziny. Tam możesz użyć każdej broni w każdy sposób jaki sobie umyślisz. Ma pełną game możliwości.

PS: Kto zrozumiał niech da znać

Dla mnie trochę za ogólnikowo , ale co nieco łapię np. "pole walki jest największe i siły którymi można dysponować też są większe"

Akcja toczy się na całej wyspie jak zresztą wskazuje nazwa (Conquer The Island). Taka gra jest bardziej taktyczna niż np. C&H z czołgami, bo sam decydujesz (jeśli jesteś Commanderem) gdzie te czołgi wysłać. Za zdobyte miasta dostajesz pieniądze, za pieniądze rekrutujesz żołnierzy kupujesz broń itp. Nie wystarczy tylko wjechać do miasta by je przejąć, miasta są bronione przez partyzantów. Osobiście nie jestem aż takim fanem CTI jak paowie z CTI Poland, ale czasem w to grywam, według mnie najlepsze CTI są na WGLu

Akcja toczy się na całej wyspie jak zresztą wskazuje nazwa (Conquer The Island). Taka gra jest bardziej taktyczna niż np. C&H z czołgami, bo sam decydujesz (jeśli jesteś Commanderem) gdzie te czołgi wysłać. Za zdobyte miasta dostajesz pieniądze, za pieniądze rekrutujesz żołnierzy kupujesz broń itp. Nie wystarczy tylko wjechać do miasta by je przejąć, miasta są bronione przez partyzantów. Osobiście nie jestem aż takim fanem CTI jak paowie z CTI Poland, ale czasem w to grywam, według mnie najlepsze CTI są na WGLu

Ale mnie nie chodzi o wyjaśnianie co to jest CTI, ale o odpowiedź na pytanie "Dlaczego wolę CTI od innych rodzajów rozgrywek"

Zaznaczam, że ja do tej pory ani razu nie grałem w CTI

Nie lepiej zagrać i samemu zobaczyć jak w to się gra, z czym to się je?? Nawet na swoim kompie z AI jak tak zaczynałem, z AI też można w to grać , wbrew pozorom wcale nie jest tak łatwo

Zaznaczam, że ja do tej pory ani razu nie grałem w CTI

Nie lepiej zagrać i samemu zobaczyć jak w to się gra, z czym to się je?? Nawet na swoim kompie z AI jak tak zaczynałem, z AI też można w to grać , wbrew pozorom wcale nie jest tak łatwo

A nie lepiej po prostu odpowiedzieć na zadane pytanie? Czy jak zagram to będę wiedział dlaczego inne osoby wolą tą rozgrywkę od innych?

Jeśli nie chcesz odpowiadać to nie spamuj

Wiesz alderous...zadałeś ciężkie pytanie. Tak samo jak można by zapytać Leppera czemu zostął politykiem a nie rolnikiem Fanów samoobrony proszę o wyrozumiałość Gra CTI jest powiązaniem strategii i FPP czyli czymś obecnie niespotykanym, może dlatego jest takie fajne. Każdemu w CTI podoba się coś innego. Jedni wolą inwazję 3 dywizji tanków na Montignac, inni budować działa i obronę dla bazy a inni poprostu zajmują miasta czyli Close Combat. A jak już powszednicy mówili, żeby wpełni zrozumieć aluzję trzeba w to zagrać...niema innej drogi

Widzisz Alderousie, mi w CTI podoba się szerokie pole działania Tu nie masz takich ograniczeń jak w mapkach typu C&H. Możesz podbijać całą wyspę, mieć świetną walkę i zabawę niszcząc czasami tuziny czołgów, co w C&H czy innych typach rozgrywki (oprócz dm) nie jest możliwe (chociaż raz na battlefieldzie zaliczyłem równe 14 czołgów). Właśnie to cała wyspa jest polem bitwy jest w tym takie wspaniałe;) Wyobraź sobie to, "jesteś w monitgmac i strzelasz do czołgów które są w provins, przedzierasz się dalej swoim plutonem abramsów z AI dalej i dalej, aż w końcu niszczysz baze wroga po zaciekłej walce". To jest wspaniałe w CTI, ta swoboda działania , stosunkowo jest jedno ograniczenie, to że wyspa jest taka mała. W CTI jest ta "rzecz" która zawsze będzię odróżniała ją od innych typów rozgrywek

Nie starajcie się mi tłumaczyć co jest dobre w CTI tylko opisujcie co się wam konkretnie podoba. Ja nie chcę jakiegoś całościowego ujęcia "Co ludzie lubią w CTI". Po prostu wasze osobiste podejście.

Jak na razie dominują uwagi odnośnie rozmiaru pola bitwy i możliwości pełnienia diametralnie różnych ról w tej samej rozgrywce.

[Jon]

Mi podoba się skala działań, oraz to, że podczas każdej rozgrywki można:

a) Zwiedzić ogromny kawałek wyspy
b) Prowadzić walki w odmiennym terenie
c) Bawić się i w dowódce jak i w samotnego łowce.

No i... to ma po prostu swoją grywalność, o której wiele C&H może pomarzyć

Skoro nie masz czasu grać w CTI to po jasny się o to wypytujesz. Jak ktoś chce to gra, jak nie to nie i poprostu. Niewidzę sensu w tym temacie, nie żebym był złośliwy ale nikt ci jednym zdaniem albo dwoma nie odpowie na to.

Może mam taki kaprys, a tobie nic do tego. Nie obchodzi mnie czy ktoś dostrzega sens w tym pytaniu. Forum jest po to by pytać i jeśli pytania spełniają normy określone przez regulamin to można je zadawać. To że ty nie potrafisz odpowiedzieć na to pytanie więcej niż jednym zdaniem (gratuluję elokwencji) to już twój problem, a nie mój.

Czy jak bym spytał dlaczego ludzie lubią robić misje to też dostał bym odpowiedź, "sam zrób to się dowiesz"?

Panowie proszę bez osobistych wycieczek. Ponadto przypominam:

Nie starajcie się mi tłumaczyć co jest dobre w CTI tylko opisujcie co się wam konkretnie podoba.

Jeżeli ktoś nie rozumie powyższego cytatu, lepiej dla niego, aby nie zabierał zdania w tej dyskusji



aha.... byłbym zapomniał - OT usunięty

Co lubie w CTI ? Chyba to że nie trzeba czekać aż wszyscy zginą żeby grać dalej... zginiesz? trudno, masz następną szanse... dzięki temu można grać godzinami... Pozatym liczba dostępnego sprzętu... oraz to że można wykonać kilka różnych zadań w jednej "misji". Jak grałem w coopy to trzeba bło a to czekac aż wszyscy zginą, a to reszta odziału zgineła i nie ma z kim garc, a to trzeba czekać godzinami na załadowanie misji... a ty? nic z tych rzeczy... grasz i grasz i grasz

OT do Rainbowa: jak Cię ktoś zapyta dlaczego lubisz ser żółty to mu odpowiesz: "zjedz, sam zobaczysz a nie dupe trujesz" ? postawiono Ci pytanie. Jeśli nie umiesz na nie odpowiedzieć bądź go nie rozumiesz to sie nie wypowiadaj!!!!

Hmmm, ja lubię CTI ponieważ gra toczy się na całej wyspie, jest sporo miast do podbicia, za co dostajesz kase. Można w to grać godzinami. Zabawy jest w tym naprawdę sporo i nie do znudzenia. Nawet od AI można oczekiwać sporego oporu. Można kupować czołgi, trucki, helikoptery co Ci się grzwynie podoba.