więc tak... - kawalek danych z mojego HDD...
Tiger II :
PzKpfw VI KONIG TIGER - czołg
Sdkfz182 PzKpfwVI Ausf B TIGER II KONIG TIGER
(Militaria.005_PzKpfw VI König Tiger)
VK4002(P) Typ180/180 Sonderfahrzeuge III - prototyp Porsche - nieprodukowany zamontowano jedynie 50 wiez na podwozia Henschla
VK4503(H) - prototyp Henschel
SdKfz267 Pznzerbefehlswagen TIGER II - czołg dowodzenia
SdKfz268 Pznzerbefehlswagen TIGER II - czołg dowodzenia
jak zauważycie istaniała tylko wersja PzKpfwVI Ausf B ... (tznaczy TYGRYS II występuje tylko w wersji Ausf B - niema innej)
zresztą to nie ma znaczenia - Hitler zakazał urzywania oznaczeń technicznych (PzKpfw) więc powinno być TIGER II albo KOENIG TIGER (choć ta nazwe nadali mu raczej anglosasi)
co do podwozia Tigra II - nie miało ono nigdy nic wspołnego z czołgiem SdKfz181 PzKpfw VI TIGER ausf. H1 (E) - co prawda oba czołgi posiadały identyczny lub pododbny (zależnie od egzemplaza) napęd - silnik - co czesto jest przytaczane jako koronny dowód niewydolności Tyugrysa II - ale ja myśłe ze to propaganda - stosunek moc/masa w obu wozach był raczej katastrofalny - ale nie miały one raczej ani szarżować w stylu T34 ani jezdzić po wierchach ale spokojnie prowadzić ogień (z miejsca) na max odległość - do tego zostały skonstruowane .....
- zauważ drobny niuans - SdKfz181 i SdKfz182 - czyli - dwie różne konstrukcje - w tym przypadku...
co do literek to tez jest poezja - w Tiger I (skrótowo) była faktycznie jedna wersja - Ausf H1 (czyli Henschla 1 seryjna) ale po wprowadzeniu czołgu Henschla Tiger II zmieniono to oznaczenie na Ausf. E..
co do psucja sie Tygrysów - to nadala twierdze że nie masz racji - chociaz może cos w tym jest ..... mianowicie czołg Porsche'a...
czyli prototyp Tygrysa I VK4501(P) - (to podwozie zastosowano pózniej do budowy Ferdynandów/Elefantów oraz prototypu Tygrysa II z inną niz w przypadku Tygrysa I wieżą - wieżą wykorzystaną zresztą do produkcji Tygrysa II w oparciu o podwozie Henschla w 50 Tygrysach II)...
Mówiąc krótko prototyp ten wyglądał tak jakby na podwozie Ferdynanda załozyć wieże Tygrysa - miał tendencje do "zapadania się w gruncie" a posiadając napęd spalinowowo-elektryczny był dosyc kapryśny w eksploatacji - zbudowano 2 wozy wykorzysywane w 503 sPz.Abt. pewnie nie zadługo na froncie wschodnim (pisza że do szkolenia - nie wierze)..
ciekawostka jest fakt że podczas jednego z testów w czasie których porównywano prototypy Tygrysa (I) wóz Porsche (ulubieńca sacrańca adolfa) ugrzązł juz tuz po wyładunku i

!!! został dopiero oswobodzony przez pojazd Henschla....
generalnie Tigery I i Tigery II nie psuły sie wcale wiecej niz inne czołgi - problem natomiast stanowiła ich masa (brak mostów)(możliwosci ewakuacji - usunieto to póżniej dzieki Bergepantherom), wymiary - przekroczenie skrajni drogowej (ale przedewszystkim kolejowej) oraz to że w wiekszych ilosciach pojawiły się dopiero wtedy gdy armia niemiecka nie była juz dobrze naoliwioną maszyną ale często na skutek sytuacji i strat była zmuszona do improwizacji co nie sprzyjało cięzkim i uzależnionym od rozbudowanej logistyki czołgom jakim były Tygrysy..
Dopuki walczyły (zgodnie z taktyka) były ekstra - często stosunek strat 50/1 - ale pózniej zaczynało brakowąć paliwa, amunicji, czesci, mostów a przedewszystkim poporostu czasu na cokolwiek...
a co do tematu topiku to myśle że łatwiej wymyślic złe czołgi lub żle stosowane niz najlepsze - było wiele dobrych na swój sposób w określonych warunkach...
ale dobra dośc namarudziłem...
