Cytat:
To każda szarża pancerna kończyła by się masakrą piechoty (niezależnie okoliczności). Co jest rozwiązaniem jeszcze mniej realistycznym niż to pierwsze.
Wręcz przeciwnie. To byłoby realistyczne...
Więc po kiego grzyba piechocie daje się broń p.panc? Wszystko zależy od okoliczności. Broń pancerna jest dobra na otwartym terenie (chociaż bez "powietrznej" osłony to szybko może się ona zmienić w sterte dymiącego złomu

). A na małe dystannse, bądż trudny dla pojazdów teren (teren zalesiony, zurbanizowany, podmokły i górzysty) piechota jest niezastąpiona (atak czołgów w takim terenie skończył by sie dla ich załóg nader tragicznie). Dlatego nikt nie formuje pancernych dywizji wyłącznie z czołgów i pojazdów pomocniczych. Bo dużo by takie związki taktyczne nie zawojowały. Z podobnych powodów zwykłą piechote wyparła kawaleria powietrzna i piechota zmechanizowana (chociaż tutaj dodatkowym atutem była równierz mobilność).
Jon a jeżeli wierzysz że szarża pancerna kończy sie zmasakrowaniem piechoty to poczytaj troche na temat działań niemieckich spadochroniaży (lub radzieckiej piechoty i to zwłaszcza w bitwie o Moskwe) na frontach drugiej wojny światowej (niektóre fragmęty dobitnie pokazuja ile może zdziałac w walce z czołgami dobrze wyszkolona/zdeterminowana i wystarczająco dobrze wyposażona piechota ).
P.s Z tym realizmem to macie troche racji. Ale ja przez słowo realizm rozumiem lepsze si botów (czyli lepszy refleks i współdziałanie w grupie dla wspólnego oraz własnego "dobra"; "Rozumienie" i umiejętność "znalezienia się" w tym co się do okoła dzieje. A zarazem mniej celne oko); realistyczną balistyke i fizyke (bo takie rozwiązania poprawiały by w znaczny sposób frajde z gry oraz niepowtarzalność każdej godziny spędzonej przy ofp). Nie chodzi mi o to aby zrobić z ofp hardcorowy symulator pola walki bo to oznaczało zerową grywalność. A tego chyba nikt niechce. Takie jest moje zdanie.