Teraz jest Wt 24 cze, 2025 15:40


Nieukończona kampania - brak weny?

Archiwum działów sekcji Operation Flashpoint
  • Autor
  • Wiadomość
Offline

helmutt

Kapral

Kapral

  • Posty: 85
  • Dołączył(a): Wt 29 lis, 2005 07:50
  • Lokalizacja: Lublin

Nieukończona kampania - brak weny?

PostPt 09 gru, 2005 11:28

Witam
Mam taki kłopot - zacząłem sobie robić kampanię do własnego użytku (głównie po to aby nabrać wprawy w posługiwaniu się edytorkiem). Gotowe są 3 misje (na razie bez cut-scenek, nie umiem jeszcze ich dobrze robić....).
Akcja rozgrywa się na wyspie Morton, opowiada o inwazji zbuntowanych sił radzieckich (dowodzonych przez generała-nacjonalistę, nazwijmy go ge. Iksow) na część wyspy w rękach Polski/NATO.

oto opisy już gotowych misji

1. Patrol: jednostki sowieckie przekroczyły rzekę graniczną (prawdopodbnie aby zbadać "przepustowość" granicy), wysyła się patrol aby "przewąchali" co się święci (przy okazji załatwiają owych rusków, ale to wychodzi w trakcie zadania).

2. Za wodą: misja polegająca na przekroczeniu granicy przez dywersanta (pod osłoną nocy) i zorientowanie się w ruchach sowieckich jednostek.

3. Miś się budzi: misja zaczyna się od nudnej służby na przejściu granicznym, zaraz potem na most wjeżdżają ruskie czołgi, patrol otrzymuje rozkaz ewakuacji do najbliższej wsi, tam dołączają stacjonujące jednostki wsparcia - i tu misja ma 2 zakończenia pierwsze - po odparciu ataku czołgów i piechoty, a drugie gdy zostaniemy sami dostajemy rozkaz ewakuacji do jednostki nazwijmy to "wypadowej".

4....... tu moja wena twórcza się kończy.

(wiem, że scenariusz początkowy jest naciągany jak sparciałe kalesony ale nie zamierzam tej kampanii upubliczniać, zresztą korzysta z kilku addonów, już sam się pomerdałem jakich...;)

Może macie jakieś propozycje na dalszy scenariusz kampanii?
Chciałem zrobić tak z 6-7 misji.
Czekam na propozycje.....

Jerry: Mam dziwne wrażenie, iż bardziej ten temat nadaje się do działu Singleplayer... Więc przenoszę...
Offline

helmutt

Kapral

Kapral

  • Posty: 85
  • Dołączył(a): Wt 29 lis, 2005 07:50
  • Lokalizacja: Lublin

PostPt 09 gru, 2005 15:09

YacieK napisał(a):
nie zamierzam tej kampanii upubliczniać,
skoro tak to czemu tu zawracasz głowę?

Dlatego.... :x
O radę grzecznie pytam. Panimajesz?
Offline

Goose

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1744
  • Dołączył(a): N 26 gru, 2004 21:31
  • Lokalizacja: Jofiż

PostPt 09 gru, 2005 15:11

bo to bezsensowne zadawanie pytania ?
jezeli nie wypuszczasz kampani to na co nam ta wiadomosc ze ja wogole robisz....przeciez mozesz sobie odpuscic na 2-3 dni i pomysl ci sam przyjdzie ;]
Offline

Rots

Kapral

Kapral

  • Posty: 58
  • Dołączył(a): Śr 10 lis, 2004 00:15

PostPt 09 gru, 2005 15:14

Nie no generalnie fajnie i w ogóle, aleee... :grin:
Pytasz nas o rade, co zamiescic w kampanii dla samego siebie? :grin:
Troche to nielogiczne :grin:
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

PostPt 09 gru, 2005 15:52

Ludzie odpuścicie sobie. Nikt tu nie pyta czy to jest logiczne czy nie. Nie chcecie pomóc to nic nie piszcie.
Offline

Legion

Kapral

Kapral

  • Posty: 99
  • Dołączył(a): Pt 18 lis, 2005 15:22

PostPt 09 gru, 2005 16:28

Sam tworzę kampanię (może kiedyś coś z tego wyjdzie) pomysłów mam trochę, więc te których nie będę mógł (z różnych przyczyn) wykorzystać mogę podać.
1. Gracz wraz z grupą desantową ma być zrzucony na terytorium wroga, coś jednak poszło nie tak, helikopter zostaje zestrzelony i jedynym ocalonym jest bohater. Teraz musi wydostać się z wrogiego terytorium albo np. schronić się u jakiegoś współpracującego z wojskami NATO cywila.
2. Jeśli na wyspie jest jakiś most można zrobić misję gdzie gracz ma go zdobyć (oczywiście nie sam ;) ), nie dopuszczając do jego wysadzenie przez wroga. Powinna być to jedna z ostatnich misji, gdy przyciśnięty nieprzyjaciel w desperacji próbuje się bronić (i dlatego wysadza most).
Offline

helmutt

Kapral

Kapral

  • Posty: 85
  • Dołączył(a): Wt 29 lis, 2005 07:50
  • Lokalizacja: Lublin

PostPn 12 gru, 2005 10:25

Goose napisał(a):bo to bezsensowne zadawanie pytania ?
jezeli nie wypuszczasz kampani to na co nam ta wiadomosc ze ja wogole robisz....przeciez mozesz sobie odpuscic na 2-3 dni i pomysl ci sam przyjdzie ;]

Po pierwsze - udostępniać jej nie zamierzam bo to moja pierwsza (słownie: pierwsza) produkcja do OFP. Po co mamy potem słuchać, że "co za szajs dajemy, ja bym lepszą z zamknietymi oczami zrobił itp."

Po drugie - pytam grzecznie o radę, jak nie wiesz jeden z drugim jak odpowiedzieć to łaskawie zamilcz. Po co nabijać sobie posty zniżaniem się do odpowiadaniem na post takiego lamucha jak ja....:/
Offline
Avatar użytkownika

mossin

Major

Major

  • Posty: 516
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 18:40
  • Lokalizacja: Jaworzno/Gliwice

PostPn 12 gru, 2005 12:25

1. Gracz wraz z grupą desantową ma być zrzucony na terytorium wroga, coś jednak poszło nie tak, helikopter zostaje zestrzelony i jedynym ocalonym jest bohater. Teraz musi wydostać się z wrogiego terytorium albo np. schronić się u jakiegoś współpracującego z wojskami NATO cywila.

Znowu... :lol: :aniol:
Ruskie czołgie przekraczją rzeke po moście, można go wysadzić.
Można zrobić misje z obroną bazy do której sie wycofałeś.
Bronić jakiegoś miasta, bo Ruskie sie posuwają(do przodu oczywiście).
Może by jakiś patrol na tyły wroga wyprowadzić.
Innym pomysłem jest kontratak na flanke nadciągających wojsk Sowieckich
Obrona przed dasentem z morza
no i ewentualnie jakiś atak śmigłowcowy na wrogi park pancerny.
PZDR
..|..
Offline

Legion

Kapral

Kapral

  • Posty: 99
  • Dołączył(a): Pt 18 lis, 2005 15:22

PostPn 12 gru, 2005 16:52

W którymś ze wcześniejszych ubgrejdów edytora jest taki fajny obiekt - jakaś radziecka haubica (dwie takie haubice można znaleźć na Everonie w północno wschodniej części wyspy). Załóżmy, że Czerwoni ostatkami sił bronią się gdzieś w górzystej części wyspy, baterie dział składające się z tych haubic są ich ostatnią możliwością obrony przed nacierającymi czołgami NATO. Baterie są dobrze zakamuflowane (dlatego nie można ich zbombardować, poza tym można jeszcze dorzucić silną mgłę :) ), zadaniem gracza (który w jakiś sposób z kilkunastu osobowym oddziałem został przetransportowany na teren wroga) jest je znaleźć i wysadzić zanim główne siły NATO przejdą do ofensywy. Późnej zaś, mógłby jeszcze nadejść rozkaz zaatakowania od tyłu jakiegoś większego zgrupowania wroga lub wspomożenia jakiegoś nieradzącego sobie atakującego oddziału.

helmutt napisał(a):Po pierwsze - udostępniać jej nie zamierzam bo to moja pierwsza (słownie: pierwsza) produkcja do OFP. Po co mamy potem słuchać, że "co za szajs dajemy, ja bym lepszą z zamknietymi oczami zrobił itp."

Co prawda to twoja wola, ale jeśli ludzie będą widzieli, że włożyłeś misje dużo pracy i pomimo jakiś zonków niektóre rzeczy będą cieszyły oczy to nie sądzę, że tak się zachowają.
Offline
Avatar użytkownika

żuker

Major

Major

  • Posty: 517
  • Dołączył(a): Wt 22 lut, 2005 18:40
  • Lokalizacja: Naugatuck CT; USA

PostPn 12 gru, 2005 21:51

Legion napisał(a):Co prawda to twoja wola, ale jeśli ludzie będą widzieli, że włożyłeś misje dużo pracy i pomimo jakiś zonków niektóre rzeczy będą cieszyły oczy to nie sądzę, że tak się zachowają.


Oczywiście, powinieneś ją udostępnić. A jeśli trafi się jakiś "ziomek", który zacznie nabijać posty i gadać bezsensu/wyśmiewać (zamiast konkretnie powiedzieć jakie błędy znalazł i co poprawić) się z twojej pracy, to zostaną wobec niego wyciągnięte konsekwencje. Więc niczego się nie bój, że ktoś wyśmieje :spoko:. Powodzenia przy pracy.

PS: W kampaniach mało jest misji lotniczych. A szczególnie z samolotami. Możesz jakąś zrobić, w takim stylu. Spokojne niedzielne późne popołudnie (słońce już zachodzi). Nagle włącza się alarm, zostały namierzone wrogie samoloty (np. Migi-29). Musicie razem z kolegami jak najszybciej wystartować swoimi F-15. W czasie gdy w powietrzu trwa walka, na ziemi do bazy zbliżają się jednostki pancerne wroga... Więcej pozostawiam wyobraźni :).
Offline
Avatar użytkownika

Jerry

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2598
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 21:28
  • Lokalizacja: 52° 14'N, 20° 56'E

PostPn 12 gru, 2005 22:15

żuker napisał(a): (...) Więcej pozostawiam wyobraźni :).


... i ograniczeniom silnika gry :D
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

alderous

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1784
  • Dołączył(a): Cz 19 sie, 2004 13:20
  • Lokalizacja: Łódź

PostWt 13 gru, 2005 00:44

Mogę odpalić kilka scenariuszy misji, bo ja i tak ich nie zrobię.

Przykład nr.1

Gracz jest członkiem oddziału, który został przerzucony na tyły wroga z zadaniem rozpoznania i ubezpieczania desantu morskiego (lądowanie przypomina bardziej desant pod Inchon niż D-day, bo ma za cel "przeskoczyć" linię frontu, a nie utworzyć przyczółek na "wrogiej wyspie"). Rozpoznanie już zostało przeprowadzone i na jego podstawie wyznaczono rejon lądowania. Zadaniem oddziału jest wesprzeć lądujących i w związku z tym należy:

-> zaminować drogę dojazdową z najbliższego garnizonu wroga do miejsca lądowania, tak aby uniemożliwić lub chociaż utrudnić dotarcie do niego pojazdom pancernym - desant jest bardzo narażony na atak broni pancernej jako że nie ma możliwości przetransportowania na brzeg pojazdów, a wsparcie z powietrza jest utrudnione (przez pogodę lub obronę p-lot).

-> Zneutralizować patrole wroga w rejonie lądowania i ubezpieczać lądujące oddziały.

-> Po lądowaniu sił głównych dołączyć do nich podczas ataku na garnizon wroga.

W sumie daje to trzy cele do zaliczenia. Najtrudniej jest sprawdzić czy gracz wykonał pierwszy, ale jest to do zrobienia. Ułatwić można sobie życie robiąc z gracza podkomendnego.

Od strony technicznej wygląda to tak że gracz i np. jeden podkomendny mają założyć miny podczas gdy reszta oddziału czeka na ich powrót z oczyszczeniem miejsca lądowania. Droga, która ma być zaminowana jest sporadycznie patrolowana (piesza i samochodowe patrole) i jeśli gracz zostanie "nakryty" w tamten rejon zostanie wysłana cieżarówka z oddziałem, który będzie miał za zadanie schwytać dywersantów.

Po założeniu min i powrotu do reszty oddział rozpoczyna czyszczenie plaży. Może tam być pare stanowisk wkm i pojedyncze patrole. Jeśli zrobi się to cicho (można dać oddziałowi wyciszoną broń) to alarm zostanie podniesiony dopiero gdy desant będzie lądował na plaży, ale jeśli oddział gracza zawali sprawę to z garnizonu wyruszy oddział zmechanizowany. W takiej sytuacji trzeba liczyć na miny i starać się opóżnić ruchy wroga do czasu gdy desantujący znajdą się na brzegu. Jeśli gracz spisał się dobrze to na plaży są siły główne, a to oznacza mase ludu (zakładałem lądowanie trzech drużyn), która powinna odeprzeć osłabiony minami kontratak (ponieważ lądujący liczą się z bronią pancerną wroga są dobrze wyposażeni w lekką broń ppanc). Na koniec pozostaje tylko wziąść udział w ataku na obóz/miasto. Dodatkowo można umieścić w nim ZSU/Vulcan'a po którego zniszczeniu do akcji wkroczy też lotnictwo np. dostarczając dodatkową drużynę. Jeśli twórca jest sadystą może kazać jeszcze bronić zdobyty garnizon przed kontratakami.

Intro może pokazywac przerzucenie oddziału na tyły (śmigłowcem albo łodzią)

Przykład nr.2

Gracz ponownie jest częscią oddziału rozpoznaczego działającego na tyłach (tym razem 2-osobowego). Jego zadaniem było rozpoznanie i przygotowanie rejonu w którym ma zostać przeprowadzony desant powietrzny (śmigłowcowy). Celem desantu jest izolowanie pola walki, a ma to zostać osiągnięte poprzez zajęcie kluczowego skrzyżowania. Kiedy rozpocznie się natarcie to skrzyżowanie ma zostać opanowane i nic nie ma prawa dotrzeć lub uciec z rejonu walk - jednym słowem desant ma być "korkiem" który uniemożliwi zarówno dotarcie wrogich posiłków jak i ucieczkę pobitych oddziałów wroga (jak zwykle takie najbardziej straceńcze zadanie dostają oddziały aeromobilne). Grupa gracza rozpoznała siły wroga w rejonie skrzyzowania (drużyna zmechanizowana) i wyznaczyła miejsce do lądowania śmigłowca(-ów).

Kiedy od lądowania dzialą minuty nagle na wyznaczoną polanę wjeżdza ciężarówka i kilku żołnierzy wroga zaczyna wyładowywać z niej amunicję najprawdopodobniej z zamiarem urządenia jej ukrytego składu w okolicznej szopie (wszystko to można pokazać w intro). Nie ma chwili do stracenia i należy natychmiast pozbyć się tych pechowców (gracz i jego towarzysz mają broń wyciszoną). Jeśli któryś z nich pożyje zbyt długo (sekundy się liczą) to zdoła poinformować swoich towarzyszy na skrzyzowaniu i w to miejsce ruszy IFV (albo APC) z drużyną na pokładzie, co może skończyć się fatalnie dla nadlatujących. W dodatku kierowca ciężarówki też nie jest ślepy i głuchy, więc gdy zorientuje się co się dzieje spróbuje dać nogę. To jest pierwsze zadanie w tej misji. Jeśli wykona się je dobrze to nadleci śmigłowiec i wysadzi desant (BWP dopiero wtedy ruszy ze skrzyzowania szukając miejsca lądowania). Jeśli się sprawę zawali to trzeba bedzie spróbować związać nadciągającego wroga walką i liczyć na to, że desant zdoła jakoś opuścić wiatraka w środku strzelaniany nie ponosząc znacznych strat (raczej niewykonalne - zwykle IFV rozwalał wiatraka).

Zakładając, że lądowanie wypadło pomyślnie i desant + zespół gracza rozbili kotratakującą drużynę zmechanizowaną, można rozpocząc wykonywanie zadania nr.2, czyli zająć skrzyżowanie. Powinno to być w miare proste bo zostali tam pojedynczy żołnierze wroga, ale można to urozmaicić cieżarówką pełną piechoty wroga przybywającą na odsiecz.

Kiedy już się opanuje skrzyżowanie i przygotuje obronę pozostaje zrealizować cel nr.3 tzn. czekać odpierajac ataki z obu kierunków (z jednej strony uciekające rozbite oddziały wroga i posiłki spieszące im na pomoc z drugiej strony, a dodatkowo mogą być jeszcze pojady logistyczne, które wpadają w pułapkę nie wiedząc ze skrzyżowanie jest zablokowane) na "kawalerię" (czyli siły główne). Kiedy będzie już beznadziejnie pojawi się ona (trochę jak w "O jeden most za daleko" :wink: ). Dla bajeru można dać desantowi wsparcie z powietrza tj. samoloty lub śmigłowce szturmowe rozwalające czołgi z którymi mogą mieć oni kłopoty.

Jeśli desant poniesie spore straty powinien się wycofać ze skrzyżowania i zostać ewakuowany drogą powietrzną (można sobie ułatwić życie i jako cel dać dotarcie do okolicznego lasu, a ewakuacje dać w outrze).

Na razie tyle. Może pogrzebie w user missions i znajdę inne niedokończone misje.
Offline
Avatar użytkownika

Barbarian

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1594
  • Dołączył(a): Pn 13 cze, 2005 16:50
  • Lokalizacja: Sochaczew

PostWt 13 gru, 2005 02:32

Chłopie ty masz głowe nie od parady :shock:
www.greendevils.uk- kompendium wiedzy o Fallschirmjagers
Rots: Poza tym od filozofii jest Barbarian
:D
Offline

helmutt

Kapral

Kapral

  • Posty: 85
  • Dołączył(a): Wt 29 lis, 2005 07:50
  • Lokalizacja: Lublin

PostWt 13 gru, 2005 09:42

¦wietne pomysły. Dzieki za pomoc! :spoko: :spoko:

Kampanię może udostępnię, ale będę ją musiał przerobić aby korzystała z jak najmniejszej liczby addonów (obecnie korzysta z polskich żołnierzy christopha, słupa granicznego o który prosiłem w innym poście, oraz obiektów keygetys'a, editor uptadów i editor upgradów, a i wyspę Morton nieco przerobiłem więc nie wiem czy to nie będzie naruszenie jakichś tam praw autorskich.....)
Zresztą najpierw będę musiał jeszcze nad nią popracować - są dopiero 3 misje....;> Chyba, że poudostępniam je jako osobne, jak swoiste "demo" kampanii.
Offline
Avatar użytkownika

Kuba

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1608
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 20:57
  • Lokalizacja: Wawa

PostPt 17 mar, 2006 13:15

@Nazir

Post usunięty. Od żartów to są kawały....
Następna strona

Powrót do Operation Flashpoint

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: xersius i 16 gości