Śr 14 cze, 2006 10:50
Zabieg Yacka polega na zmienie teksturm na wieksze, 'gestsze', przez co lag tylko w tym sesnie moze sie zwiekszyc, ze karta ma wieksze tekstury. Ale mysle ze generalnie obciazenie jest minimalne.
Ma to swoje minusy, w ruchu wyglada to troche sztucznie, (gdy sa standardowe BISowe / ECPowe efekty typu dym-kurz) ale rownie sztuczne jest to i bez tej modyfikacji, tylko wtedy troche mniej sie rzuca w oczy.
O tym czy wartyo czy nie powiem jak juz sie troche tym pobawie i minie czasu nieco, po czym bede wiedzial, czy wole grac ze starymi czy Yackowymi efektami.