Urban Dead - massively-multiplayer zombie apocalypse game

... Shit. Racja. Zalogowałem się "na szybko" u kumpla, by sprawdzić, co się dzieje - i nie przemyślałem sprawy. Mój błąd.

Wczoraj sie dolaczylem. Jestem zwyczajnym cywilem i nie mam zielonego pojecia co ze soba zrobic. Juz raz udalo mnie sie nawiac z jednego safe housa , taki byl safe ze zombiaki przez 4 godziny zdazyly rozwalic barykade. Teraz znalazlem inne schronienie. Jak mam jako cywil zaczac zdobywac punkty doswiadczenia. Raczej nie przez walke, co nie ?

Zombie przez noc wdzierały się doRawlins Row Police Dept [Roftwood] oraz St Polycarp's Hospital [Gulsonside] Oba budynki zostały jeszcze mocniej zabarykadowane i nie da się do nich wejść ani z nich wyjść. Zaczyna się robić gorąco.

Jest ktoś w Shuttlebank z umiejętnością uzdrawiania?

Mój żołnierz pałając rządzą zemsty i z ilością ammo przyprawiającą go o szaleństwo wylazł na ulice Rhodenbank. W krótkim czasie dorwał i zlikwidował dwa zombie zdobywając 100 EXP i 9 lvl - nie mając pomysłu co z tym zrobić kupiłem Advanced Pistol Training i Advanced Shotgun Training.
Podczas moich wędrówek stwierdziłem, że można wejść do: Mallard Towers, Higgdon Museum i St Helier's Hospital.

W Shuttlebank poszedłem szukać trupów do wskrzeszania, ale nikogo z was nie znalazłem, więc wskrzesiłem jakiegoś jajogłowego w Drake Walk. Następnie zaobrączkowałem trzy zombie, które wlamały się do Obern Library (jeden jest w środku wraz z człowiekiem). Nie miałem dość amunicji by go wykończyć, więc sprowadziłem go do 30 HP i zamknąłem drzwi. Następnie kupiłem Diagnosis i zużyłem 4 apteczki na jakiegoś dopiero co wskrzeszonego żołnierza w William Avenue Police Dept (VSB).

W Quarlesbank dowidziałem się o zombie w St Benedict's Hospital i faktycznie były tam cztery. Jednego sprzątnąłem, a drugiego sprowadziłem do 20 HP i...skończyła się amunicja. Szukanie szło tak źle, że znalazłem magazynek dopiero gdy zostały mi 2 AP.

Wczoraj sie dolaczylem. Jestem zwyczajnym cywilem i nie mam zielonego pojecia co ze soba zrobic. Juz raz udalo mnie sie nawiac z jednego safe housa , taki byl safe ze zombiaki przez 4 godziny zdazyly rozwalic barykade. Teraz znalazlem inne schronienie. Jak mam jako cywil zaczac zdobywac punkty doswiadczenia. Raczej nie przez walke, co nie ?

Nie ma innych sposobów zdobywania doświadczenia jako cywil chyba, że znajdziesz budynek z ciałami w środku i je wyrzucisz na zewnątrz (1 EXP), albo naprawisz zruinowany przez zombie budynek (1 EXP) - obie rzeczy zdarzają się rzadko. Jest jeszcze jedna dosyć nudna metoda - znaleźć bibliotekę do której można wejść, wyszukać książkę i czytać ją tak długo aż zdobędzie się dość doświadczenia by kupić jakieś sensowne skille (10% szans na 1 EXP podczas jednej próby) - wychodzi podobnie jak walka, ale nie ma ryzyka zgonu. Już chyba lepiej dać się zabić i zdobywać EXP atakujac zombie, a potem dać się wskrzesić.
Wybrałeś najmniej użyteczną klasę postaci.

Większość rzeczy które trzeba wiedzieć znajduje się w tym temacie - wystarczy poczytać.

Alderous:
"Już chyba lepiej dać się zabić i zdobywać EXP atakujac zombie, a potem dać się wskrzesić.
Wybrałeś najmniej użyteczną klasę postaci."

Daj spokoj ja chce zyc ! Moim skromnym zdaniem gra cywilem customerem daje maksimum realizmu, to troche przykre gdy widzi sie samych strazakow i gliniarzy. Cywile to najwiekszy odsetek survivorow i ofiar w takim kataklizmie. To miasto mundurowych czy co, gdzie sa zwykli ludzie ? Wprawdzie juz spotkalem juz cywili na 20-30 L , aczkolwiek niewiem jak oni doszli do takiego poziomu. btw dzieki za rade, niewiedzialem ze te trupy mozna wynosic. Jestem w Vinetown, Corless bank, a zombiaki caly cas atakuja pobliski mall. Masakra.

ps. Czy mozna zaczac gre np. jako naukowiec a gromadzic skille z cywila czy wojskowego ?

Daj spokoj ja chce zyc ! Moim skromnym zdaniem gra cywilem customerem daje maksimum realizmu, to troche przykre gdy widzi sie samych strazakow i gliniarzy. Cywile to najwiekszy odsetek survivorow i ofiar w takim kataklizmie. To miasto mundurowych czy co, gdzie sa zwykli ludzie?

Takie rozumowanie ma słabe podstawy. Co to jest customer? Czy gliniarz albo lekarz nie kupują w marketach? Gdzie się podziali kloszardzi? itd.
Zwykli cywile zostali albo ewakuowani albo stali się zombie (jeśli zaczniesz grać jako zombie to po wskrzeszeniu jesteś civilian'em bez skill'i czyli zwykłym cywilem). Poza tym wystarczy trochę wyobraźni - glina może nie być wcale zawodowym policjantem, tylko cywilem który umie się posługiwać bronią. Po prostu działa ewolucja - customer ma najmniejsze szanse przeżycia więc jest ich najmniej - w końcu kwarantanna trwa już minimum rok.

]Wprawdzie juz spotkalem juz cywili na 20-30 L , aczkolwiek niewiem jak oni doszli do takiego poziomu.

To proste do civilian'em jest cop, firefighter i customer - pewnie widziałeś dwóch pierwszych.

ps. Czy mozna zaczac gre np. jako naukowiec a gromadzic skille z cywila czy wojskowego ?

Oczywiście, że można i dlatego prawie nikt nie bierze customer'a - jego skille nie są niezbędne do przeżycia i można je nabyć później. Różnica w nabywaniu skill'i swojej i nie swojej klasy polega jedynie na cenie - te spoza klasy kosztują drożej (choć akurat civilian'ów wszystkie kosztują 100 EXP). Naukowiec będzie płacił 150 EXP za wojskowe skille i 100 EXP za cywilne (a 75 EXP za naukowe).

Zombie chyba od tygodni szykowały ten atak... Dempsey Grove PD nie istnieje, po hipermarkecie chodzi ponad 100 zombie. Ktoś może mi powiedzieć gdzie w roftwood lub okolicach znajdę revive point?

Zombie chyba od tygodni szykowały ten atak... Dempsey Grove PD nie istnieje, po hipermarkecie chodzi ponad 100 zombie. Ktoś może mi powiedzieć gdzie w roftwood lub okolicach znajdę revive point?

W samym Roftwood jest w Turpin Road, ale w tych okolicznościach pewnie nie działa. Dosyć blisko jest RP w Crowbank na cmentarzu [73,67] - dzielnica jest w miarę spokojna, więc RP powinien działać. Jest też RP w Tollyton w Zeally Grove [60,64], ale nie wiem czy działa. W Edgecombe są aż trzy (Digby Walk [76,53], Moon Way [70, 53], Oldidge Way [78,58]) , ale raczej są wolne lub niekatywne.

Wpisz się na listę.

No, mozna powiedzieć, że Malton upadło Choć na szczęście tylko tymczasowo Serwer od paru godzin nie daje znaku życia

Niop - myślałem, że najdłuższe piętnaście minut mego życia trwało wtedy, kiedy kopiowałem San Andreas na dysk - myliłem się .

Damn...ciągle nie działa Ciekawe co będzie jak wreszcie ruszy i w krótkim czasie te 20000 graczy-zombie się zorientuje?

Ważny komunikat!

Kompania hostująca serwer Urban Dead zmieniła swój adres IP, i w związku z tym gra ma problemy z propagacją DNS. Jeśli nie jesteś w stanie połączyć się z grą, spróbuj zrobić to bezpośrednio przez adres http://217.112.87.10/

Można się już zalogować. Zmieniłem link z mojego podpisu na ten adres.

Niestety nie wszystko działa. Wywala jakiś błąd gdy próbuję przeszukiwać budynki, wywalić ciała na ulicę, zamknąć drzwi albo kupić skile. W każdym razie chodzić i atakować można. Chyba warto sprawdzić co u naszych postaci, bo krótki spacer po Rhodenbank wykazał, że do niektórych budynków wlazły zombie - im w sumie te błędy nie przeszkadzają.

{update} Boże! nie da się też barykadować i używać DNA Extractora (wskrzeszać pradopodobnie też). W Quarlesbank obudziłem się z zombie w budynku i po zużyciu resztek amunicji i walce toporem musiałem się wycofać. Zalecam ukrycie się w budynkach EHB. Na pocieszenie mogę dodać, że w Shuttlebank nie stwierdziłem włamań w komisariatach z których większość korzysta, aczkolwiek niektóre budynki są QSB, więc możliwe że zombie już nad tym pracują.

Jestem w Shuttlebank - czy ktoś może mnie wskrześić?. JEstem gdzieś na SE, ale do wieczora odbudują mi się AP więc będe mógł podejść gdzieś dalej.

Jestem w Shuttlebank - czy ktoś może mnie wskrześić?. JEstem gdzieś na SE, ale do wieczora odbudują mi się AP więc będe mógł podejść gdzieś dalej.

Po pierwsze "gdzieś na SE" to mało precyzyjnie, a na tracenie AP na szukanie nikogo nie stać - możesz chyba powiedzieć gdzie leżysz? Po drugie wygląda na to że wskrzeszanie narazie nie jest możliwe.

[update} Ufff...chyba już wszystko ponaprawiali (albo to tylko ja mialem te problemy). W każdym razie można szukać amunicji.