Teraz jest Pn 23 cze, 2025 16:44


Dlaczego CTI?

Archiwum działów sekcji Operation Flashpoint
  • Autor
  • Wiadomość
Offline
Avatar użytkownika

Heurystyk

Cywil

Cywil

  • Posty: 3
  • Dołączył(a): Cz 23 mar, 2006 02:29
  • Lokalizacja: Poznań

PostPt 24 mar, 2006 03:18

Przede wszystkim bardzo lubię strategie, a ten rodzaj rozgrywki wpełni to umożliwia. Rola dowódcy (lubie dowodzić) jest całkiem nieżle zorganizowana: kierujesz kilkunastowma drużynami wydając im polecenia z uwzglednieniem tego co dzieje sie na polu bitwy, a jest ono ogromne - cała wyspa lub wyspy. Kierujesz poczynaniami swoich podwładnych tak by jak najszybciej zdobyc przewagę w grze. Musisz tak zarządać posiadanymi zasobami by one je zwiększały (pojazdy, lotnictwo, piechota). Inny typ gry we flashpointa (próbowałem innych typów rozgrywki) nie daje mi takiej satysfakcji w osiagnięciu wyniku jak i możliwości wpływu na niego.
Offline

Klamacz

Kapral

Kapral

  • Posty: 62
  • Dołączył(a): Śr 01 lut, 2006 14:34

PostPt 24 mar, 2006 03:44

co sie podoba mnie: niewiele, ale gram :)

a serio: rozmach i realizm tego rozmachu - tu sa bitwy pancerne z prawdziwego zdarzenia, tu sa oblezenia z prawdziwego zdarzenia, tu sa misje specjalne z desantem i wielokilometrowym skradaniem ...
np. dzis :)
- spedzilem pol godziny tworzac wielkie pole minowe, ktore mialo obronic nasza baze przed najazdem wroga - ukladalem te miny tak i owak, wszez i wzdluz - ogolnie mimo, ze to nudne jak pierun to jednak bylo potrzebne i sprawilo mi frajde.
- Jezdzilem po mapie jeepem przejmujac miasta - typowa walka close combat. - tak jakbym gral 'clean sweepa' 3 razy pod rzad :)
- Jak tylko zginalem sprawilem sobie czolgi i wyruszylem na ekspedycje karna, folgujac swoim umiejetnosciom dowodczym i strzeleckim - oczywiscie o celu mojego wyjazdu, sposobie dzialania, drodze a nawet srodkach sam decydowalem.
- Gdzies pod koniec wzialem udzial w operacji joint-forces gdzie operowalem na tylach wroga jako oczy atakujacych helikopterow - kierujac ich ogniem ...
- mialem tez mozliwosc wykonania kilku ekstremalnie trudnych lotow smiglowcem, dostarczajac sily specjalne pod baze wroga - takich lotow, ktore powoduja ze zaczynaja sie momentami rece trzasc :)

reasumujac : emocje, rozmach, kooperacja oraz wolnosc dzialania
no i bwcti, ktore jest tak wypasne :)
Obrazek Obrazek
etat: dostarczyciel sprawiedliwosci dziejowej
Offline
Avatar użytkownika

kondor

Major

Major

  • Posty: 880
  • Dołączył(a): Pt 11 lut, 2005 04:00
  • Lokalizacja: Berlin (wschodni)

PostPt 24 mar, 2006 10:27

najciekawsze wg mnie jest szukanie obcej bazy, tzn bycie szpiegiem. Wowczas podjezdza sie pod miasta, orientuje sie czy wrog juz przejął to miasto, co daje wskazówki w którą stronę kontynuować poszukiwania.
Niezle tez jest kiedy jest malo kasy - wowczas trzeba grac uwaznie i dbać o swojego jedynego bradlejka.
Inny moty niezły: sabotaż - bierze się tylko kilka ładunków i go do ich bazy. na miejscu cichutko podczolguje sie do budynkow (kto gral wie, jak wtedy serducho wali - jakbys mial tylko 1 życie) i rozstawia ładunki (oczywiście ustawione na 30 sek - bo nie ma szans dożyć do rozstawienia ostatniego, chyba ze komander to nieudacznik i nie ma obrony) i te wybuchy powodujace wielkie oczy przecienikow
Ale najfajniejsze jest bycie komanderem. Np jak jedziesz mhq budowac baze w innym miejscu, a w okolo tyle wrogich czolgow. Czasem kiedy ma sie przewage i znalazlo baze wroga wjezdza sie dla ukrycia w gromade czolgow (zeby jakis zblakany smiglowiec nie zdjął osamotnionego) i buduje baze tuz pod nosem przeciwnika. I wtedy na koncu wielkie zdziwienie przeciwnikow "tutaj mieli baze?!"
Offline
Avatar użytkownika

Black Shadow

Major

Major

  • Posty: 590
  • Dołączył(a): N 11 gru, 2005 18:04
  • Lokalizacja: World of Darkness

PostSo 25 mar, 2006 19:04

Lubie grać w CTI bo:
1. Rozgrywka jest/może być długa, ciekawa i wymagająca.
2. Można pojeżdżić/polatać wszystkimi pojazdami z OFP i Res (bez addonów).
3. Bitwy i potyczki rozgrywane są na różnorakim terenie i za każdym razem trzeba obrać inne cele i punkty strategiczne, jak: wzgórza, mosty, miasta itp.
4. Taka gra dostarcza mi dużo doświadczenia w używaniu broni i innych w prawie wszystkich możliwych warunkach bojowych. W dodatku uczę się jak dobrze dowodzić, być wzorowym medykiem itd.
5. Dostarcza sporo emocji, kiedy odkryje się bazę wroga lub kiedy wróg odkryje naszą. Co prawda można przesunąć MHQ i zbudować drugą bazę ale zabiera to sporo funduszy.
6. Gramy z żywymi ludżmi (wiem że w innych trybach też :) ) którzy więcej myślą o taktyce i o dalszych posunięciach czyli są zdecydowanie trudniejszymi przeciwnikami do pokonania.

A najciekasze jest wg. mnie jest:
-bycie pilotem śmigłowca lub samolotu
-zwykłym żołnierzem

raz w czasie gry w cti miałem pecha trafić na duet/trio totalnych debili, którzy rozwalili prawie całą bazę, napierw jeden z nich spadł uh60 na cc, a następnie dwóch rozwaliło rakietami prawie wszystkie budynki, dostali ode mnie z law'a a potem admin ich wywalił :twisted: byłem wkurzony :x przez nich przegraliśmy całą grę
Offline

G

Spammer

Spammer

  • Posty: 92
  • Dołączył(a): N 01 sty, 2006 17:29
  • Lokalizacja: Kraj Kwitnącej ¦wini

PostSo 25 mar, 2006 20:18

Spartan-117 napisał(a):(...)jeden z nich spadł uh60 na cc, (...)

Może to Ci panowie od poradnika pilota kamikaze ?
Offline
Avatar użytkownika

Fler

Szeregowy

Szeregowy

  • Posty: 24
  • Dołączył(a): N 15 maja, 2005 07:38
  • Lokalizacja: Tychy

PostPn 05 mar, 2007 06:14

Alderous zapytał, co WAM (konkretnym osobom) podoba się w CTI. Tak więc odpowiadam, zresztą moje odpowiedzi znając życie zdublują odpowiedzi poprzedników, ale nie moja wina, że wszystkich w CTI "nakręca" to samo :grin:
Tak więc:
1. Ogrom możliwości, stosowanie najróżniejszych technik i najróżniejszych kombinacji.
2. Poprę kondora, wiem co to za uczucie, jak Ci serce chce wyskoczyć jak się skradasz z ładunkami. I wiesz co, faktycznie, te uczucie "jednego życia" to prawda... bo wiesz, że jak zawalisz, to drugiej szansy nie będzie bo wróg już wie, że zrobił za słabą obronę i ją wzmocni. Osobiście akcje typu SpecOps też lubię.
3. W MFCTI możliwość gry "wielodniowej" (ACCELERATION TIME). Daj to tyle nowych opcji, choćby taktyki nocne (choć ładnie spowalnia grę).
4. Bycie commanderem. Widzisz, ja nie robię tak jak już wspominali kilku baz. Osobiście uważam, że to trudne rozwiązanie. Dlatego, jeśli jest okazja (pieniądze i gotowe najważniejsze upg bazy) robię tzw. UPGRADE GłĂ“WNY, czyli KWATERĂŠ GłĂ“WN¡. Zwykle kojarzona jest z ogromną bazą z potwornie wielką obroną. I taka właśnie jest. Największa z moich baz miała w sobie 7 koszar, 5 Light Vehicle Factory, 3 Heavy Vehicle Factory, 3 Aircraft Factory, CC, 2 Ammo Depot, 2 Repair Depot i kilkanaście działek AA i HE. Spróbujcie zarządzać bazą, gdzie, żeby przejechać od np. koszar do AF najlepiej użyć jeepa bo jedno od drugiego dzieli 300m. A co dopiero ją bronić. Ktoś pewnie zapytałby: Po co taka wielka baza?? Lepiej zrobić dwie w innych miejscach. Po części to prawda, ale zarządzanie jedną bazą sprawia ludziom problemy, a teraz wyobraźcie sobie 2, 3 lub 4! (Wiem jakie to trudne bo kiedyś miałem 4 :???: ). Zaś pamiętaj, że aby zaliczyć CTI przez destrukcję trzeba zniszczyć wszystkie koszary, fabryki i MHQ. No to policzmy. 1 (MHQ) + 7 (koszary) + 5 (LVF) + 3 (HVF) + 3 (AF) = 19 obiektów do zniszczenia. Dlatego jeden żołnierz z ładunkami i tak nic nie zdziała, a i heli zanim rozwali całość to się namęczy :grin: Kwatera Główna to bardzo dobra technika (szczególnie jak maż dużo przestrzeni, jak np. lotnisko, ale wymaga wielu ćwiczeń, żeby ją dobrze opanować. Jak wspomniałem, niektórzy mają problem utrzymać w całości 4 budynki + MHQ, a co dopiero bronić naraz 18 budynków + MHQ... ale za to jaka satysfakcja jak się wygra z przeciwnikiem, który miał typową bazę. Wtedy jest myśl np.: "Ha. Patrz czego się dorobiłem. Moja baza zajmuje powierzchnię 500m na 500m. Miała potężną obronę, Twoje pojazdy nawet na 500m nie podeszły" etc. Poprostu, ta duma, że chciałeś i osiągnąłeś cel. Jeśli w tak wielką bazę włożysz (po przewotowaniu za włączeniem Unlimited Stationary Defences) ok 20 HE i 25 AA (z pomocą AI innych graczy bo oni często nie biorą ich do walki). Wyobraź sobie... KA50 kontra 45 działek, których na dodatek nie wykrywa radar... i to jest to... ten ogrom możliwości... przy walce, budowie, obronie. Gram w CTI ponad 2 lata... i naprawdę wiele technik walki, budowy i obrony widziałem, ale co chwile są jakieś nowe...
Jest jeszcze jeden aspekt CTI który powoduje, że tak bardzo go lubię. Jest to różnorodność misji: MFCTI1.16, MFCTI1.16 COOP, MFCTI.COM, MFCTI.COM COOP, cała gama crCTI, CTI44, FDF CTI, CSLA CTI, VE CTI, LSR, ECL, WGL, ZEUS, no poprostu ogrom...
Ale jednak jednego mi brak...
Jeśli widział ktoś KICTI to wie o co chodzi... 3 teamy... USAvZSRRvRES. Za to zrobione BEZNADZIEJNIE. Chciałbym np. też USAvZSRRvRES, ale przy standartowych zasadach MF lub cr. albo FDF lub CSLA (bo ruch oporu nie ma lotnictwa) więc byłoby USAvZSRRvFDF/CSLA. To by były walki. A kto by siedział w miastach?? Cywile którzy traktowani by byli jako wróg publiczny nr 4 :grin: Jeśli ktoś zna misję MF i/lub cr CTI na 3 teamy przy NORMALNYCH zasadach, to proszę o jakieś info i/lub link do misji i ewentualnych addonów.
Offline
Avatar użytkownika

SaS TrooP

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1143
  • Dołączył(a): Wt 06 cze, 2006 17:18
  • Lokalizacja: Wodzisław

PostPn 05 mar, 2007 08:44

zy na CRCTI można też grać samemu a komputer sam się rozwija jak na MFCTI? Właśnie to ściągnąłem, ale grałem krótko i niczego innego nie spotkałem prócz resistanca, a musze do szkoły lecieć?
Offline
Avatar użytkownika

kondor

Major

Major

  • Posty: 880
  • Dołączył(a): Pt 11 lut, 2005 04:00
  • Lokalizacja: Berlin (wschodni)

PostPn 05 mar, 2007 11:23

w crcti commander rowniez potrafi budowac i to lepiej. W mf czesto sie zacina, przestaje budowac i jak dowie sie gdzie masz baze to na pewno tam przyjedzie, a w mf niby wie o Twojej bazie, ale sobie niewiele z tego robi.
Offline
Avatar użytkownika

Fler

Szeregowy

Szeregowy

  • Posty: 24
  • Dołączył(a): N 15 maja, 2005 07:38
  • Lokalizacja: Tychy

PostPn 05 mar, 2007 12:53

Tu niestety muszę zanegować kondora. W MFCTI1.16 COOP commander AI nawet nieźle gra jak na AI. Choć fakt, jak długo grasz to potem znasz jusz wszystkie startpointy (a COMM AI się z nich nie rusza) i style budowy bazy comma AI. W crCTI gram rzadko bo wymagają dodatków ze strony poświęconej crCTI, a mnie ściąga uszkodzone archiwa. Potrzebowałbym linki do innych stron i listę wszystkich addonów do np. BW, US albo NATO crCTI. Co do pytania martina, oczywiście, że można samenu i wierz mi, że łatwo nie jest, szczególnie w edycjach z sufitem. Wtegy zniszczenie wrogiego MHQ nie jest takie proste.
Offline
Avatar użytkownika

kondor

Major

Major

  • Posty: 880
  • Dołączył(a): Pt 11 lut, 2005 04:00
  • Lokalizacja: Berlin (wschodni)

PostPn 05 mar, 2007 13:04

wszystkie do crcti zwyklego i dll: http://liza.umcs.lublin.pl/~pslawinski/ofp/addons/
Offline
Avatar użytkownika

SaS TrooP

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1143
  • Dołączył(a): Wt 06 cze, 2006 17:18
  • Lokalizacja: Wodzisław

PostPn 05 mar, 2007 15:56

W MFCTI mi się podoba ten podział czołgów i w ogóle. Skończe MF to się wezme CR. Ale chyba oba są koszmarnie trudne, bo ciężko jest wygrać na 15 miast w MF i do tego moi mnie troche durnowato słuchają :/ (nie słuchają)
Chciałem przygotować ofensywę na montignac z miasta tyrone ruskimi. ładnie, to był sam początek, dwa bmp i jeden t72 plus 20 żołnierzy i każę im atakować najbilższe miasto, to idą na gravette, więc każę im iść do montignac dając im koordy, jednak... stoją sobie dalej w tytone i rusza jedne oddział z czołgami, którego dowódca... leci przez las :neutral:
Sprubuję dziś z indipence on, ale mam złe przeczucia
Offline
Avatar użytkownika

kondor

Major

Major

  • Posty: 880
  • Dołączył(a): Pt 11 lut, 2005 04:00
  • Lokalizacja: Berlin (wschodni)

PostPn 05 mar, 2007 16:11

w cr cti po prostu wybralbys odpowiednie miasto i luz.
poza tym najlepszą taktyką na cti jest zmasowany chaotyczny atak piechoty AI. czolgi kupuj tylko druzynom ludzi chyba ze masz za duzo kasy
Offline
Avatar użytkownika

Fler

Szeregowy

Szeregowy

  • Posty: 24
  • Dołączył(a): N 15 maja, 2005 07:38
  • Lokalizacja: Tychy

PostPn 05 mar, 2007 16:15

Martin, co do poziomu trudności... cr to już naprawdę jest trudne. Jak chcesz trudniejszy MF to zapodaj sobie wersję COOP (np. MFCTI1.16 COOP, MFCTI.COM COOP). Tam jest o tyle ciekawie, że gracz-commander ma na starcie 9000, a AI-commander przeciwnika 1000000. Dodatkowo w opcjach przed misją ustaw sobie DTB, Insane.
Co do addonów do cr, o których pisze kondor. Zwykle mam, CTITC7 też. Nie mam addonów niezbędnych do gry w wersje BW, US i NATO a widzę, że ludzie często w nie grają. Nie wiem czy zauważyliście, ale misje MF'a już powoli na serwerach zanikają, crCTI zaczyna dominować. Jak tak dalej pójdzie to będzie początek końca oryginalnych CTI od Mike'a Melvina, a "pałeczkę" przejmie ekipa CR.
Offline
Avatar użytkownika

SaS TrooP

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 1143
  • Dołączył(a): Wt 06 cze, 2006 17:18
  • Lokalizacja: Wodzisław

PostPn 05 mar, 2007 16:21

Miałem bazę przy tyrone. Zdobyłem je i potem meax i st.phillippe. Potem moi zaczęli atakować gravette i musiałem im pomóc czołgami. potem przy pomocy pancernych HEATów zdobyłem montignac a moi entre deux i provins. Jednak walka z USA zaczęła się przy firagi i potem dochodziło do bitew o figari, entre deux i provins, w pewnej chwili montignac było zagrożone, ale hokumem opanowałem sytuację, jednak oni mieli za dobrą obronę i przez kolejne diwe godziny nic nie osiągnąłem i odpuściłem sobie.
Offline
Avatar użytkownika

Fler

Szeregowy

Szeregowy

  • Posty: 24
  • Dołączył(a): N 15 maja, 2005 07:38
  • Lokalizacja: Tychy

PostPn 05 mar, 2007 16:40

Nie poddawaj się łatwo. Samotny lot często kończy się w ten sposób. A co do Twojej bazy...spróbuj zrobić kiedyś coś takiego. Jak masz misję typu MFCTI1.16/COM COOP i ustawiony Insane, a zaczynasz gdzieś powyżej Tyrone to możesz sobie zrobić pewniejszy dochód. O co chodzi... a o to że komputer zajmuje miasta wg. specjalnego klucza. W tym wypadku, żeby zająć Meaux i Saint Philippe MUSI zająć Tyrone. Jeśli tego nie zrobi to nie spocznie puki mu się nie uda. Jeśli chcesz mieć pewnośc, że Ci nie zabierze tych miast to proponuje, żebyś zrobił posterunek obronny w Tyrone (Szpital, skrzynie z ammo, działka, ewentualnie jakieś pojazdy). Pamiętaj też przy obronie, że np. Vulcany czy czołgi są widoczne na radarze jako "WRĂ“G" (Czerwony), zaś działka jako "PUSTY/ZNISZCZONY" (Biały) i komputer często je ignoruje, więc może i nie są zbyt silne, ale za to mogą długo się bronić.
Dodam tylko, że kwestja ignorowania działek głównie dotyczy śmigłowców bo czołgi pomimo tego czasem je atakują.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Operation Flashpoint

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: xersius i 9 gości

cron