Teraz jest Śr 16 lip, 2025 00:19


Papiez prawdopodobnie nie zyje.........

Tematy nie pasujące do żadnych powyższych kategorii.
  • Autor
  • Wiadomość
Offline

pops

Spammer

Spammer

  • Posty: 330
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 10:27
  • Lokalizacja: TYCHY

Papiez prawdopodobnie nie zyje.........

PostPt 01 kwi, 2005 20:39

Wloska prasa podala ze Papiez nie zyje.
Watykan nie potwierdzil informacji.
W tych chwilach Ojciec ¦więty w szczególny sposób dźwiga krzyż cierpienia; jego cierpienie jednoczy cały świat, nie tylko chrześcijan, ale także ludzi innych wyznań i niewierzących - powiedział podczas mszy św. w intencji zdrowia Jana Pawła II biskup pomocniczy diecezji płockiej Roman Marcinkowski.

Całe nasze życie jest w ręku Boga i on wie najlepiej co z nim uczynić - podkreślił biskup.

Jego zdaniem, papież cierpiąc służy Kościołowi, a swym milczeniem przemawia do wiernych w szczególny sposób.

W koncelebrowanym nabożeństwie w płockiej katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny uczestniczyło ok. 500 osób. Modlono się o zdrowie i potrzebne łaski dla Jana Pawła II, a także w intencji wszystkich chorych i cierpiących.

Jan Paweł II odwiedził Płock i tamtejszą katedrę 7-8 czerwca 1991 r. podczas czwartej pielgrzymki do Polski.


W kazdym razie
[*] [*] [*] [*]
:cry:
Offline
Avatar użytkownika

Mrocz

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 172
  • Dołączył(a): So 21 sie, 2004 20:54
  • Lokalizacja: Z Sopotu :P

PostPt 01 kwi, 2005 20:52

[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]

............chwila ciszy......................

:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
"Nie wie jakiego sprzętu będziemy używać w III Wojnie ¦wiatowej, ale w IV Wojnie ¦wiatowej będziemy się tłuc kamieniami i kijami"
Albert Einstain
Offline

Death

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 313
  • Dołączył(a): N 21 lis, 2004 02:03
  • Lokalizacja: Szczecin

PostPt 01 kwi, 2005 20:56

Ja w to nie wierze...... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Offline

pops

Spammer

Spammer

  • Posty: 330
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 10:27
  • Lokalizacja: TYCHY

PostPt 01 kwi, 2005 21:00

Jest nadzieja: serce i mozg Papieza ciagle pracuja :)
Offline

Death

Porucznik

Porucznik

  • Posty: 313
  • Dołączył(a): N 21 lis, 2004 02:03
  • Lokalizacja: Szczecin

PostPt 01 kwi, 2005 21:01

Usłyszałeś przed chwilą na TVN
Offline
Avatar użytkownika

Mrocz

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 172
  • Dołączył(a): So 21 sie, 2004 20:54
  • Lokalizacja: Z Sopotu :P

PostPt 01 kwi, 2005 21:07

Najbardziej mnie wkużyło, ze ludzie HAMSKO!! Wykożystują ten fakt, ze Papież umiera i rozsyłają "skuteczne" łańcuszki... Na litość boską.. Ten kto napisał łańcuszek w takiej chwili nie ma chyba poczucia dobrego smaku i serca... :mad: :mad: Niedłuigo się pewnie pojawi taki: "chcesz pomóc Papieżowi, to wyślij sms na numer 7456 ( 40 zł + VAT )" Ehhhhh.... Niektórzy ludzie to debile.... :(
"Nie wie jakiego sprzętu będziemy używać w III Wojnie ¦wiatowej, ale w IV Wojnie ¦wiatowej będziemy się tłuc kamieniami i kijami"
Albert Einstain
Offline
Avatar użytkownika

JaFranek

Major

Major

  • Posty: 581
  • Dołączył(a): Wt 16 lis, 2004 14:46
  • Lokalizacja: Tbg

PostPt 01 kwi, 2005 21:27

A wy go uśmiercacie za życia. Zgaście te znicze Papierz jeszcze żyje
Nie pytaj, co OF może zrobić dla ciebie, ale co Ty możesz zrobić dla OF
Offline
Avatar użytkownika

Mrocz

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 172
  • Dołączył(a): So 21 sie, 2004 20:54
  • Lokalizacja: Z Sopotu :P

PostPt 01 kwi, 2005 21:30

Znicze zapalam w jego intencji... :( A nie że nie żyje... Cały czas robie sobie nadzieje, ze przeżyje... :(
"Nie wie jakiego sprzętu będziemy używać w III Wojnie ¦wiatowej, ale w IV Wojnie ¦wiatowej będziemy się tłuc kamieniami i kijami"
Albert Einstain
Offline
Avatar użytkownika

Jon

Generał

Generał

  • Posty: 10721
  • Dołączył(a): Wt 20 lip, 2004 00:43
  • Lokalizacja: Kraków

PostPt 01 kwi, 2005 21:36

Sorry Pops, ale chcesz pokazać ludziom, jaki to religijny człowiek z Ciebie w ten sposób? Zakładając topic, w którym uśmiercasz głowę kościoła jeszcze za życia? Póki co jeszcze żyje, i nie wypadałoby mówić, że nie żyje.

Sorry, ale niektórych rzeczy nie powinno wywlekać się na forum... Jeśli naprawdę Ci na nim należy, módl się sam, ze swoją rodziną za niego... ja osobiście nie modliłem się [tak naprawdę, i nie licząc np. Bożego Narodzenia] od 5 lat, jednak dziś... mimo, że jestem ateistą odmówiłem modlitwę za tego wspaniałego Polaka. Zrobił dla wiary katolickiej, i nie tylko, oraz dla pokoju na świecie więcej niż ktokolwiek inny.

Trzymaj się Karol :) Jakkolwiek się to skończy... po prostu się trzymaj.
http://www.pajacyk.pl

“Politics is supposed to be the second oldest profession. I have come to realize that it bears a very close resemblance to the first.”
~ Ronald Reagan
Offline
Avatar użytkownika

Remcio

Major

Major

  • Posty: 500
  • Dołączył(a): N 25 lip, 2004 20:54
  • Lokalizacja: Brwinów

PostPt 01 kwi, 2005 21:39

Czy to nie Ty Jonezie powiedziałeś dziś, że "Spotka tego, kogo przez tyle lat wyznawał"...
Może na śmierć trzeba sobie zasłużyć... Czy lepiej aby przeżył i nadal chorował czy aby odszedł w spokoju? Mówili, że Papież już się pogodził ze śmiercią i z Bogiem.
Obrazek
Offline
Avatar użytkownika

Marker

Pułkownik

Pułkownik

  • Posty: 2006
  • Dołączył(a): So 24 lip, 2004 14:32
  • Lokalizacja: Osaka

PostPt 01 kwi, 2005 21:40

Dokładnie... Mrocz ma racje.. te wszystkie łańcuszki typu "jeśli się nie pomodlisz nie jesteś człowiekiem" albo "jesli papież umrze wyjdź na dwór z zapaloną świecą"... ludzie każdy zrobi co zeche... nie można innym orzkazywać co i jak ma robić... To jest brak poszanowania dla papieże i dla ludzi do których to wysyłacie... zastanówcie sięczasem co robicie...
Obrazek

"Jako arabski gej-satanista zmarzniete uszy wolę sobie ogrzewać przy płonacym kościele "
Offline
Avatar użytkownika

Grabarz^^

Chorąży

Chorąży

  • Posty: 224
  • Dołączył(a): Pn 19 lip, 2004 23:59
  • Lokalizacja: Darłowo

PostPt 01 kwi, 2005 22:44

Nie okłamujmy się, nie ma po co...jeśli Ojciec ¦więty przeżyje tę noc, można będzie uznać to za mały cud...zrobił już tyle dla świata...jeśli Bóg chce go zabrać - niech to zrobi, pozostanie po nim żal...ale jednocześnie będę się cieszył...dlaczego cieszył? Gdyż kiedyś będę mógł powiedzieć swoim wnukom: "Tak, moi Kochani...pamiętam czasy kiedy papieżem był Polak, pamiętam jego pielgrzymki, jego kazania...". Moim zdaniem wszyscy powinniśmy być cholernie szczęśliwi że dane na było urodzić się i przeżyć kawałek życia za pontyfikatu Jana Pawła II. Polak już nigdy nie będzie Ojcem ¦więtym...doceńmy to co było, na naszych oczach tworzy się historia i otwiera nowy rozdział w dziejach świata...

Cytując pewnego dostojnika zmienię nieco jego słowa..."W tym miesiącu Chrystus otworzy drzwi papieżowi, a być może nawet niestety tej nocy...".

Moim zdaniem pontyfikat Ojca ¦więtego Jana Pawła II zakończy się w kwietniu 2005 roku...ale mimo wszystko, życzę mu aby żył jak najdłużej!!!
Offline
Avatar użytkownika

MaRcin

Major

Major

  • Posty: 966
  • Dołączył(a): Śr 21 lip, 2004 09:45

PostPt 01 kwi, 2005 23:06

Nie podoba mi się, że zostaje degradowany do ohydnej formy którą z premedytacją i nieświadomością, a taką zawziętością stosujecie. Dosyć mam tego.

Temat zamykam.

Ewentualne uwagi w sprawie zamknięcia tematu zgłaszać do admina. Jeśli chcecie postawić sobie świeczkę to niech to będzie prawdziwa...
Good Times Gone

Powrót do Off-topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron